Senator Cimoszewicz przyznał w Salonie Politycznym Trójki, że Senat nie jest niezbędny; tym bardziej, że ma ograniczone znaczenie ze względu na układy polityczne. - Jego likwidacja nie byłaby dobrym rozwiązaniem - zaakcentował. - Istnienie Senatu zapisano w konstytucji, a ten zapis był kompromisem między wieloma ugrupowaniami - dodał. Ponadto Cimoszewicz podkreślił, że jest przeciwnikiem "majstrowania przy konstytucji ze względu na doraźne interesy". "Lepiej zmienić obyczaje" W jego opinii, zamiast likwidować Senat lepiej byłoby zmienić obyczaje parlamentarne. Chodzi o to, by partie zrezygnowały z wprowadzania bezwzględnej dyscypliny w głosowaniu nad większością spraw. Jego zdaniem, taki rygor wystarczy jedynie do ważnych ustaw, takich jak budżetowa. Do likwidacji Senatu potrzebna byłaby zmiana w konstytucji. A wszelkie zmiany w ustawie zasadniczej przegłosowywane są w Sejmie większością 2/3 głosów. W 15-letniej historii polskiej konstytucji jeszcze nigdy nie dokonano w niej zmian. Włodzimierz Cimoszewicz skomentował też dużą liczbę uczestników weekendowego marszu "Obudź się Polsko", zorganizowanego z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości. - Polskie społeczeństwo wyraziło niezadowolenie z powodu nierozwiązanych problemów społecznych - podkreślił. "Jestem krytyczny wobec marszu 'Obudź się Polsko'" Senator Cimoszewicz mówił w Salonie Politycznym Trójki, że jest krytyczny wobec samego marszu i sloganu mu towarzyszącego. Dodał jednak, że warto zastanowić się nad przyczynami licznego uczestnictwa w stołecznym pochodzie. Jego zdaniem, jedną z takich przyczyn jest niezadowolenie, rozczarowanie i obolałość społeczeństwa w związku z cięciami budżetowymi. Zdaniem byłego premiera, w kraju jest wiele nierozwiązanych problemów, w tym socjalnych. W opinii senatora, właśnie do tych problemów powinien się odnieść premier w swoim sejmowym expose, zaplanowanym na przyszły tydzień. "Tusk powinien przekonać młode pokolenie" Zdaniem Cimoszewicza, szef rządu nie powinien skupiać się w nim wyłącznie na sprawach gospodarczych. Powinno to być raczej spojrzeniem do przodu. Gość Trójki uważa, że Donald Tusk powinien pokazać młodemu pokoleniu, że ma przed sobą przyszłość w Polsce, nawet jeśli nie znajdzie od razu pracy. Expose premiera planowane jest na najbliższym posiedzeniu Sejmu, między 10. a 13. października.