Do pierwszego ze zdarzeń doszło w środę tuż po godzinie 17.00 na drodze Popławy-Holonki w gminie Brańsk. Policjanci wstępnie ustalili, że 36-letni kierujący scanią jechał w kierunku Popław. Ciężarówka z przyczepą załadowana była drewnem. Najprawdopodobniej kierujący nie dostosował prędkości do niekorzystnych warunków spowodowanych opadami śniegu, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, gdzie auto przewróciło się na bok. Mężczyzna z urazem barku i łokcia trafił do szpitala. Kolejny wypadek miał miejsce niespełna 1,5 godziny później. Dyżurny bielskiej Policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszych na ulicy Widowskiej. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali funkcjonariusze. Tam wstępnie ustalili, że 35-letni mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski jechał mercedesem od strony ulicy Mickiewicza. Kierujący najprawdopodobniej nie zachował ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych, w wyniku czego potrącił przechodzącą 46-latkę oraz jej córkę. 12-letnia dziewczynka z obrażeniami głowy została przewieziona do szpitala w Białymstoku. Ponadto okazało się, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.