Cichocki przypomniał, że zamknięte ośrodki dla cudzoziemców były przejmowane przez Straż Graniczną od policji pięć lat temu i funkcjonowały w reżimie więziennym. - Wiele z tych ośrodków nadal ma taki reżim zarówno jeśli chodzi o wygląd i infrastrukturę, jak i o procedury tam funkcjonujące, reżim aresztu. My będziemy iść w taki kierunku, aby jak najwięcej tych elementów więziennych, które nie są potrzebne ze względu bezpieczeństwa usunąć, by zarówno infrastruktura, jak i procedury były jak najbardziej przyjazne - powiedział na konferencji prasowej. Cichocki przedstawił wstępne wnioski z raportu zespołu, który skontrolował wszystkie zamknięte ośrodki. Raport został przekazany Straży Granicznej, aby się do niego ustosunkowała, formalnie ma być gotowy do końca roku. W styczniu przyszłego roku ma być przedmiotem debaty, do której zostaną zaproszone organizacje pozarządowe. O umieszczeniu cudzoziemców w zamkniętym środku decyduje sąd. Dotyczy to m.in. osób, które nielegalnie przekroczyły granicę naszego kraju. W sześciu ośrodkach zamkniętych przebywa obecnie 450 osób. Większość przybyszy trafia do ośrodków otwartych, obecnie jest w nich około 3 tys. osób.