Za klawiaturą liczącego 49 dzwonów karylionu usiadła Anna Kasprzycka - jedna z niewielu Polek grających na tym instrumencie. Za jej sprawą z południowej wieży katedry św. Michała i św. Guduli nad dachami centrum Brukseli popłynęły takty polskiej muzyki. Msza w katedrze i koncert karylionowy poprzedziły recital fortepianowy w wykonaniu Jana Krzysztofa Broji i przyjęcie wydane w salach centrum kulturalnego Flagey, które były kulminacją obchodów w Belgii 90-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. W trzydniowych obchodach uczestniczyli także żołnierze 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, którzy - podążając szlakiem 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka - od niedzieli składali kwiaty na grobach żołnierzy poległych w II wojnie światowej podczas wyzwalania Belgii i Holandii. Karylion to zespół dzwonów zestrojonych ze sobą tak, że można wygrywać na nich melodie, umieszczany przeważnie na wieżach kościołów albo ratuszy. Stał się bardzo popularny pomiędzy XIV a XVIII wiekiem, szczególnie w Brabancji, Flandrii (dzisiejsza Belgia), Niderlandach i północnej Francji, gdzie do dziś żywa jest tradycja koncertów karylionowych. Dla przykładu: w małym Mechelen niedaleko Brukseli, gdzie mieści się Królewska Szkoła Karylionu, działają cztery takie instrumenty, w całej Belgii 89, w sąsiedniej Holandii jest ich ponad 180. Na karylionie gra się uderzając pięściami w drewniane klawisze w kształcie trzonków oraz naciskając stopami pedały, co uruchamia młotki albo serca dzwonów. Karylion, z natury stacjonarny, należy do największych i najcięższych instrumentów - waga wszystkich dzwonów może sięgać kilkudziesięciu ton. W Polsce dwa koncertowe karyliony znajdują się w Gdańsku: na wieżach kościoła św. Katarzyny (49 dzwonów) oraz ratusza (37 dzwonów). Reszta tego typu instrumentów w Polsce to zwykle nowe konstrukcje sterowane przez automaty, wygrywające melodie o określonych godzinach.