Pytany o nieobecność prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas expose premiera Donalda Tuska w Sejmie (prezydent będzie w tym czasie przebywał z wizytą w Gruzji) Chlebowski odparł: "Nie żałuję. Ja się nie martwię, myślę że prezydent powinien żałować". Według Chlebowskiego, expose premiera będzie ciekawe, będzie "interesującym przesłaniem do Polaków". - Na pewno będzie mowa o misji, o celach które rząd Donalda Tuska chce realizować - dodał. Dziennikarze pytali też Chlebowskiego o wtorkowy artykuł w "Gazecie Wyborczej", która zastanawia się czy Polska będzie miała dwie polityki zagraniczne - tandemu Tusk-Sikorski i pałacową Lecha Kaczyńskiego. Jak dowiedziała się "GW", Lech Kaczyński i jego ludzie budują silny ośrodek polityki zagranicznej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Najpewniej, by nie stracić pozycji, którą Pałac Prezydencki zyskał za rządów PiS - podkreśla dziennik. Chlebowski powiedział, że nie wyobraża sobie sytuacji, żeby politycy z otoczenia L.Kaczyńskiego "w jakiś sposób sami kreowali politykę zagraniczną". - Pan prezydent, mam nadzieję, do czegoś takiego nie dopuści - powiedział polityk PO. - Odpowiedzialność za politykę zagraniczną ponosi rząd, ponosi premier i minister spraw zagranicznych. W tej materii nic nie powinno się zmienić - powiedział Chlebowski. To jest odpowiedzialność konstytucyjna - podkreślił poseł. Jak dodał, nie wyobraża sobie, "by w kwestiach polityki zagranicznej nie było współpracy między rządem, między premierem a prezydentem". - Zależy nam bardzo na tej współpracy i wierzę w to, że ta współpraca będzie - nie na zasadzie budowania dwóch odrębnych ośrodków. Wierzymy, że prezydent uszanuje zapisy konstytucji i w kwestiach polityki zagranicznej będzie współpracował z premierem - mówił Chlebowski. Zapewnił także, że PO nie prowadzi rozmów z posłami z klubu PiS, ani z żadnego innego klubu w parlamencie w sprawie przyjęcia ich do Platformy. - Nie jesteśmy politycznymi rozbójnikami. Nie chcemy w żaden sposób namawiać polityków innych klubów do przechodzenia. Wtedy, kiedy propozycje będę składane pod adresem PO, będziemy je oczywiście rozważać - zaznaczył. Chlebowski potwierdził, że Platforma pracuje nad "całym pakietem" zmian dotyczących funkcjonowania mediów publicznych. - Nie chodzi o to, żeby polityków wyrzucić, tylko po to żeby inni weszli na te stanowiska. Jednym z elementów tego dużego pakietu jest likwidacja abonamentu RTV. Ale dziś nie chcemy mówić o szczegółach, bo to jest duży projekt, który niebawem państwo poznacie - mówił Chlebowski. Zapowiedział, że powstanie "pakietu radiowo-telewizyjnego" to kwestia kilku tygodni. - Nawet nie sądzę, żeby to były miesiące - zapewnił polityk PO. Chlebowski nie wykluczył przeprowadzenia przez rząd zmian w ustawie o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Pytany przez dziennikarzy o plany wprowadzenie przez rząd bonu edukacyjnego już od 2009 roku, o czym informuje wtorkowy "Dziennik", Chlebowski stwierdził, że "na razie pewne rozwiązania są absolutnie w fazie dyskusji". "W tej sprawie nie zapadła żadna decyzja" - podkreślił. Według "Dziennika", zwolenniczką wprowadzenia bonu oświatowego jest nowa minister edukacji, Katarzyna Hall. Wprowadzenie bonu ma dać rodzicom finansową władzę nad nauczycielami i szkołami, które dziś otrzymują pieniądze na podstawie klas i zatrudnionych osób. Pieniądze będą trafiały za uczniem. Te szkoły, które przyciągną ich więcej, będą miały więcej środków na prowadzenie zajęć. A więc to nie samorządowcy, ale rodzice zdecydują, które szkoły będą się rozwijać, a które upadną. Jak dodał Chlebowski, sprawa wprowadzenia bonu edukacyjnego wymaga "uzgodnień przede wszystkim najpierw wewnątrz samego rządu". Zdaniem posła, wprowadzanie bonu wydaje się świetnym rozwiązaniem, które "przynajmniej w części rozwiązać problem polskiej oświaty". - Ale nie zapominajmy, że z tym rozwiązaniem wiążą się również pewne zagrożenia, które podnoszą politycy PSL, moim zdaniem słuszne zagrożenia, chociażby funkcjonowania niewielkich wiejskich placówek oświatowych. W związku z tym, to nie jest takie proste i to musi wymagać naprawdę daleko idących uzgodnień - zaznaczył Chlebowski.