Jak pisze "Rzeczpospolita", wojna o żeńskie końcówki najbardziej widoczna jest w internecie, a gorąca batalia przetacza się przez polską Wikipedię. Anna Dryjańska z Fundacji Feminoteka mówi na łamach dziennika, że wiele razy tworzyła nowe hasła i wypadały z nich zawody i funkcje, które pisała w formie żeńskiej. W ten sposób inni wikipedyści zmieniali na przykład "premierkę" na "premier". Katarzyna Kłosińska, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego twierdzi na łamach "Rzeczpospolitej", że tworzenie nazw żeńskich od nazw męskich jest użyteczne z punktu widzenia języka, ponieważ ułatwia życie. Zdaniem profesor Magdaleny Środy, Wikipedia jest redagowana w sposób seksistowski i widać tam uwarunkowania patriarchalne oraz normatywne, które niekoniecznie wynikają ze złej woli, a raczej z ignorancji.