Oboje wyszli na spacer z psami i nie wrócili do domu. Dzieci często bawiły się z psami nad jeziorem, rzucały im patyki na lód. Prawdopodobnie pies wpadł do wody, a dzieci spiesząc mu na ratunek, utonęły. Woda w tym miejscu ma 2 m głębokości. To już drugie takie utonięcie w Kujawsko-Pomorskiem w tym roku. W połowie stycznia na jeziorze koło Rypina lód załamał się pod dwiema dziewczynkami. Obie utonęły.