- Mężczyzna został trafiony w lewe udo i lewy bark. Odwieziono go do szpitala - powiedział Jacek Deptuś z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie Do strzelaniny doszło wieczorem w pobliżu zakładu karnego w Chełmie. Pod bramę policjanci przywieźli więźnia, 28-letniego Jarosława M., zatrzymanego za to, że nie wrócił w terminie z przepustki. Więźnia zauważył na ulicy strażnik więzienny i zawiadomił policję. Podczas wysiadania z radiowozu więzień podjął próbę ucieczki. Uciekając, strzelał do policjantów. Funkcjonariusze ruszyli za nim i odpowiedzieli strzałami. Więzień zdołał przebiec kilkaset metrów, po czym został postrzelony i zatrzymany. Specjalna ekipa policjantów i prokurator rozpoczęli wyjaśnianie, jak to się stało, że zatrzymany miał broń. - Być może przy zatrzymaniu nie został dobrze przeszukany - dodał Deptuś.