- Powódź to okazja dla wielu oszustów, którzy wyłudzają pieniądze od osób chcących pomóc poszkodowanych. Starajmy się przekazywać dary w siedzibie fundacji, a nie przy pomocy pośredników, a pieniądze wpłacajmy na oficjalne konta fundacji i organizacji - powiedział w czwartek rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. W Łodzi policjanci zatrzymali 26-latka, który podszywając się pod organizacje charytatywne, m.in. Caritas Polska, zachęcał internautów do pomocy powodzianom i w ten sposób wyłudzał od nich pieniądze. Policja szacuje, że mężczyzna mógł w ten sposób oszukać nawet kilka tysięcy osób. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat więzienia. Przy namierzaniu oszusta policjanci współpracowali z działem bezpieczeństwa portalu nasza-klasa.pl. To ten portal poinformował policję o osobie, która założyła na nim kilka kont i korespondując z innymi internautami zachęcała ich do pomocy powodzianom. Wiele wskazywało, że właścicielem tych kont jest jedna i ta sama osoba zamieszkała w województwie łódzkim. W jednej ze wsi w podlaskiej gminie Jaświły policja odnotowała kradzież, w czasie której wykorzystano hasło "powódź". 70-letnia kobieta zgłosiła się na policję z zawiadomieniem, że skradziono jej tysiąc złotych. Miało się to stać wtedy, gdy oglądała "dary dla powodzian" w samochodzie nieznanych jej osób. Dwoje mężczyzn i kobieta wywołali domowników na ulicę, mówiąc, że "mają dary dla powodzian". Kobieta i jej syn poszli dary obejrzeć, prawdopodobnie zainteresowani ich otrzymaniem, choć w regionie nie było powodzi. Ostatecznie nic nie wzięli, ale potem kobieta zauważyła zniknięcie pieniędzy z szafy. Podejrzewa, że z tymi osobami współpracowała jeszcze jedna, która weszła do środka i zabrała oszczędności. Na początku czerwca w Słubicach pod Płockiem policja zatrzymała trzech nieletnich, w wieku 14 i 15 lat, którzy włamali się do magazynu z darami dla powodzian. Skradli stamtąd m.in. artykuły chemiczne i zabawki. Skradzione przedmioty odzyskano; sprawcy ukryli je w zaroślach. O podejrzanych osobach, przeskakujących przez ogrodzenie posesji, na której znajduje się magazyn, poinformowali policję okoliczni mieszkańcy. Polska Akcja Humanitarna, która prowadzi zbiórkę pieniędzy dla osób poszkodowanych w powodzi, ostrzega przed fałszywymi apelami o pomoc. Takie ogłoszenia pojawiły się pod koniec maja na przystankach autobusowych w Warszawie. Odręcznie pisane ogłoszenia o zbiórce rozwieszane są w okolicach ronda ONZ, ul. Świętokrzyskiej i ul. Grzybowskiej.