- Nasze programowe punkty budzą nadzieję na zmianę życia Polaków - powiedział w sobotę przewodniczący PO Donald Tusk w Katowicach w trakcie wyjazdowego posiedzenia klubu Platformy Obywatelskiej. Podkreślił, że Śląsk może stać się przemysłowym sercem Polski, ale także Europy. Dodał, że jedna z pierwszych decyzji w razie wygranych wyborów, będzie dotyczyć Śląska. - Przeniesiemy siedzibę ministerstwa przemysłu tutaj, na Śląsk. Decyzje dotyczące Śląska będą zapadały na Śląsku - zapowiedział. - Dzisiaj słyszymy od rządu to samo, co wiele lat temu, czyli albo bardzo ogólne hasła, albo obietnice, których nie byli w stanie spełnić, a nawet rozpocząć. Jerzy Buzek, kiedy przyszedł moment, by załatwić coś dla Śląska, załatwił pieniądze i ochronę wielu kopalni z okolic Jastrzębia. I wpisanie tego węgla koksującego na listę surowców krytycznych - wymieniał Donald Tusk. - Daję ten przykład, byśmy uświadomili sobie, że wystarczy rzetelne, śląskie podejście do obowiązków, by marzenia o odbudowie potęgi przemysłowej Śląska stały się faktem. Z reguły największą barierą były pieniądze - mówił dalej. Tusk w Katowicach: Chcemy wydobywać polski węgiel. Śląsk sercem przemysłowym Polski Polityk PO dodał, że Ślązacy doskonale pamiętają kłamstwa i niespełnione obietnice premiera Mateusza Morawieckiego. Tusk zaznaczył, że "dziś brak pieniędzy to nie problem". - Dzisiaj problemem jest głupi, uparty, pisowski rząd, który blokuje dostęp do pieniędzy - stwierdził. - Po co nam rząd, który w każdej sprawie jak przychodzi do roboty, ma dwie lewe ręce - przekonywał Tusk. - Ostatni rok pokazał, że wydobywanie polskiego węgla nie jest problemem, tylko import węgla, który bardziej przypominał błoto i muł - mówił lider opozycji. - Chcemy wydobywać polski węgiel. Nie jest to w konflikcie z ideą transformacji ekologicznej. A jednocześnie spełni się marzenie Ślązaków i Ślązaczek o transformacji klimatycznej i przemysłowej w regionie - dodał. Tusk wskazał na rolę energetyki węglowej i konieczność modernizacji bloków do czasu uruchomienia elektrowni atomowej i nawet kilkudziesięciu małych reaktorów jądrowych (SMR). Tusk: OZE dobre dla Polski i Śląska Tusk dodał, że Śląsk szczególnie potrzebuje funduszy z UE na rewolucję przemysłową. - OZE nie są kontrą dla interesów Śląska. Można to połączyć - powiedział lider PO. - Unijne pieniądze musza trafić na Śląsk. PiS nie potrafi po nie sięgnąć - przekonywał były premier. Polityk PO podkreślił, że transformacja energetyczna i przemysłowa musi się zacząć dziś. Wyliczał, że gdzieś trzeba wyprodukować pompy ciepła, części do nowoczesnych biogazowni. - Nie ma żadnego powodu, by do takiej nowoczesnej biogazowni złożonej z różnych komponentów, części nie były produkowane tu, na Śląsku - przekonywał Tusk. - Aby to wszystko się stało, znaczna część tej niewyobrażalnej kwoty (z KPO - red.) musi trafić na Śląsk. Te pieniądze od wielu miesięcy powinny tutaj pracować. Śląsk stanie się na nowo potęgą przemysłową po to, by polska energetyka stała się nowoczesna. I aby zmiany nieuniknione w energetyce stały się szansą dla Śląska, a nie zagrożeniem - dodał. - Inwestycja w Śląsk to dbanie o nasze bezpieczeństwo geopolityczne - powiedział lider Platformy Obywatelskiej. Tusk przekonywał, że "trzeba uwolnić grunty pokopalnianie pod nowe inwestycje samorządowe". - Potrzeba solidarności politycznej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski - podkreślił polityk.