"Dziś złożyliśmy wniosek o zwołanie pełnego składu Trybunału Stanu. Celem wniosku jest zwołanie pełnego składu Trybunału Stanu oraz uchylenie obecnego regulaminu Trybunału Stanu i uchwalenie nowego regulaminu Trybunału Stanu, aby przede wszystkim wprowadzić losowanie składów orzekających i jawności posiedzeń pełnego składu Trybunału Stanu" - napisał w środę na platformie X adwokat Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i sędzia Trybunału Stanu. Jak przekazał mec. Rosati, zgodnie z przepisami Przewodniczący Trybunału Stanu jest obowiązany zwołać posiedzenie pełnego składu Trybunału Stanu w terminie 45 dni od dnia złożenia pisemnego wniosku przez co najmniej pięciu członków Trybunału Stanu. "Zanim do TS trafią jakiekolwiek sprawy, powinniśmy przygotować go na prawidłowe funkcjonowanie" W rozmowie z Interią adwokat Przemysław Rosati przekazał szczegóły dot. złożenia wniosku. Zapytany o to, czy na decyzję w tej sprawie miały wpływ wtorkowe słowa szefa rządu Donalda Tuska, który zapowiadał, że "wniosek o Trybunał Stanu dla prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest już gotowy", poinformował: - Wczorajsza zapowiedź premiera nie ma bezpośredniego wpływu na złożenie wniosku. Projekt nowego regulaminu trybunału był przez nas opracowywany przez ostatnie ponad dwa miesiące. Wymagało to czasu, ponieważ powstał nowy projekt - powiedział prezes NRA. Jak wskazał, "tego typu zapowiedzi, że w tej kadencji jest prawdopodobieństwo skierowania wniosków o pociągnięcie określonych osób do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu, pojawiają się od co najmniej ubiegłego roku i co jakiś czas wracają z większą intensywnością". - Wyszliśmy z założenia, że powinniśmy przygotować TS na prawidłowe funkcjonowanie, zanim trafią do niego jakiekolwiek sprawy, przede wszystkim poprzez wprowadzenie losowego wyznaczania składów orzekających, czyli według standardu obowiązującego w procedurach zbliżonych do postępowań karnych lub w procedurach wprost prowadzonych na podstawie kodeksu postępowania karnego. Z drugiej strony chcemy uporządkować sferę działalności administracyjnej trybunału i działalności przewodniczących poszczególnych składów i samego przewodniczącego trybunału tak, żeby te procesy wewnątrz trybunału były procesami transparentnymi i optymalnymi, biorąc pod uwagę przede wszystkim sprawne działanie tego organu konstytucyjnego - przekazał Interii adw. Rosati. Kluczowe zmiany w regulaminie Trybunału Stanu. Przemysław Rosati wymienia O zakładanych kluczowych zmianach, sędzia TS powiedział: - Uważamy, że trybunał, zanim zostanie wszczęte jakiekolwiek postępowanie, powinien uporządkować zapisy swojego regulaminu tak, żeby był przygotowany na sprawne orzekanie, zwłaszcza w kontekście odejścia od zasady wyznaczania składów przez przewodniczącą na rzecz losowania. Standardem jest wyznaczanie składu w sposób losowy, a nie w sposób ręczny przez jakąkolwiek osobę. Projekt przewiduje precyzyjnie opisany proces wyłaniania składów orzekających w drodze losowania. - Druga rzecz to jawność zewnętrzna - standardem bowiem jest też to, że organy władzy publicznej obradują i działają w sposób jawny. Trybunał Stanu nie miał w swoim regulaminie przepisów, które wprost odnosiłyby się do tej kwestii, czyli jawnych obrad pełnego składu trybunału. Przede wszystkim chodzi o dostęp publiczności i mediów. Jak przekazał adw. Rosati, to dwa główne zagadnienia. - Pozostałe to przepisy porządkujące czynności przewodniczącego TS, przede wszystkim przeniesienie wielu rzeczy, które dotychczas były zastrzeżone dla przewodniczącego TS na rzecz przewodniczących składu. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której przewodniczący TS wydaje zarządzenia w danej sprawie - od tego jest skład orzekający z przewodniczącym składu orzekającego, aby podejmować czynności w ramach sprawy, która została mu przydzielona. Zapytany przez Interię o prace nad regulaminem, prezes NRA poinformował: - Wniosek został złożony dzisiaj, ale prace zaczęły się wcześniej. W międzyczasie, czyli w styczniu br. zebraliśmy wymaganą ilość podpisów - ponieważ nie każda osoba, która podpisała wniosek jest z Warszawy. Prace nad samym regulaminem zaczęliśmy na przełomie roku i trwały przez ostatnie miesiące, przy czym też konsultowaliśmy się wewnętrznie pomiędzy członkami TS, bo w konsultacjach dot. projektu regulaminu wzięli udział także inni członkowie TS, nie tylko osoby, których podpisy są na wniosku. Opracowanie projektu wymagało czasu - dodał adwokat Rosati. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!