o jego kontakty z funkcjonariuszami WSI i jego rolę w sprawie działań służb specjalnych wobec członków Komisji Weryfikacyjnej WSI. "Nasz Dziennik" dowiedział się, że marszałek na posiedzeniu komisji się nie zjawi. Zamiast spotkania z posłami wybrał wizytę w Brukseli i udział w otwarciu wystawy poświęconej Bronisławowi Geremkowi. Dziennik pisze, że agentów WSI nie brakuje w samym otoczeniu Marszałka Sejmu; jednym z nich miał być, jak wynika z raportu z likwidacji WSI, zdymisjonowany niedawno szef Biura Prasowego Sejmu i bliski współpracownik Komorowskiego - Jarosław Szczepański ps. "Trevor".