W przekazanym IAR liście do rektora uczelni, Wiesława Opalskiego, Andrzej Rozenek napisał, że jest zaniepokojony tym, że ktoś, kto określa z mównicy sejmowej związki partnerskie jako jałowe, ekshibicjonistyczne i służące zaspokajaniu popędu seksualnego, a do posła w trakcie obrad zwraca się "sp...j", uczy młode pokolenie. Według Andrzeja Rozenka, podczas spotkań z wyborcami Krystyna Pawłowicz w niewybredny sposób szydzi z wyglądu posłanki Anny Grodzkiej i wyśmiewa jej transseksualność. Miała też porównywać ją do małpy i do konia. "Krystyna Pawłowicz to karykatura autorytetu i istotny powód do zażenowania dla środowiska akademickiego" - uważa Andrzej Rozenek. Rzecznik Ruchu Palikota podkreśla też w liście, że rolą każdej uczelni jest kształtowanie światopoglądu, wrażliwości i sposobu postrzegania świata przez młodych ludzi. Krystyna Pawłowicz reprezentowała PiS podczas debaty sejmowej na temat związków partnerskich.