- Koncesja na naziemne nadawanie cyfrowe wiąże się z coroczną opłatą w wysokości 10 milionów złotych, tymczasem redemptorysty - mówił Dariusz Joński - nie stać nawet na zapłacenie sądowej grzywny. Zapłaciła ją za duchownego posłanka PiS Anna Sobecka. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała więc rację - wnioskował poseł SLD - nie przyznając koncesji aż tak niewydolnemu finansowo katolickiemu nadawcy. Dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis, która nadaje Telewizję Trwam, Lidia Kochanowicz oświadczyła, że Fundacja ma wystarczające środki, by przesyłać naziemny sygnał cyfrowy, ale prawo zabrania jej wniesienia opłaty, nawet najmniejszej, za osobę fizyczną. Przypomniała, że w ubiegłym roku sąd orzekł karę grzywny wobec ojca Tadeusza Rydzyka, a nie Fundacji. Chodzi o karę w wysokości 4700 złotych za nielegalne prowadzenie zbiórki pieniędzy na funkcjonowanie Telewizji Trwam oraz Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ojciec Tadeusz Rydzyk, wyjaśniając dlaczego nie zapłacił, odesłał posła lewicy do reguły redemptorystów, która zabrania duchownym posiadania jakiegokolwiek majątku. Dyrektor Radia Maryja, zarazem założyciel Fundacji Lux Veritatis, uczestniczy we wszystkich posiedzeniach sejmowych komisji poświęconych Telewizji Trwam. Jest zapraszany przez prawicowych posłów i senatorów. Wobec nasilającej się awantury, krzyków i gróźb pozwów, prowadzący posiedzenie poseł Arkadiusz Czartoryski po raz kolejny zrezygnował z przegłosowania wniosku o zlecenie Najwyższej Izbie Kontroli sprawdzenia procesu koncesyjnego. Powiedział, że nie jest w stanie pracować, kiedy posłowie "walą w stoły". Witold Graboś z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wezwał parlamentarzystów do poszanowania konstytucyjnych organów państwa i powstrzymania się od ataków "ad personam". Kolejne sejmowe spotkanie dotyczące koncesji dla Telewizji Trwam, ma się odbyć 14 marca. Będzie to ósma próba podjęcia merytorycznej dyskusji w tej sprawie. Lux Veritatis złożyła - za pośrednictwem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w związku z nieprzyznaniem katolickiemu nadawcy koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe. Fundacja oskarża KRRiT o "tendencyjność i wybiórczość" podczas procesu koncesyjnego oraz o "mijanie się z prawdą" w odpowiedziach udzielanych parlamentarzystom.