Kardynał nie chciał zdradzić, co to za relikwie. Wyjawił jedynie, że to cenne relikwie-pamiątki, o których powie "w późniejszym czasie". Powtórzył, że jest przeciwny dzieleniu ciała Jana Pawła II. - Należy je zostawić i nie tykać. Są inne pamiątki, które mogą być relikwiami - przyznał metropolita krakowski. - Na pewno ludzie będą szczęśliwi, że będą mieć taką relikwię - dodał dopytywany przez dziennikarkę TVN24. Od śmierci papieża nie cichnie dyskusja o relikwiach, jakie powinny trafić do kościołów po jego beatyfikacji. Do wielu biskupów trafiają prośby o sprowadzanie doczesnych szczątków Jana Pawła II. Pojawiły się głosy, że na Wawel powinno trafić papieskie serce. Relikwie-pamiątki po Janie Pawle II rozsyła wszystkim chętnym diecezja rzymska. Są to obrazki z wizerunkiem Jana Pawła II wraz z maleńkimi kawałkami białych papieskich sutann. Wystarczy poprosić o nie listownie lub mailowo. Jednocześnie diecezja rzymska przypomina, że handel nimi jest ciężkim grzechem.