Jak przekazała nadkom. Iwona Jurkiewicz, policjanci z Zarządu w Bydgoszczy Centralnego Biura Śledczego Policji dotarli do informacji, z której wynikało, że na terenie powiatu inowrocławskiego uprawiane są konopie indyjskie, z których uzyskiwana jest marihuana. - Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili dokładne miejsce ogromnej plantacji, a także osobę nadzorującą uprawę. Według wstępnych ustaleń był to rodzinny biznes - podała nadkom. Jurkiewicz. Policjantka dodała, że na terenie gospodarstwa rolnego położonego nad brzegiem jeziora Gopło funkcjonariusze odkryli profesjonalną uprawę konopi indyjskich, zlokalizowaną na dwóch kondygnacjach jednego z budynków gospodarczych. Plantacja zajmowała ogromny teren, a system pomp, grzałek, rurek i kapilar doprowadzał do roślin podgrzewaną wodę i substancje odżywcze. Z kolei w pełni automatyczne włączanie wentylatorów, oświetlenia i filtrów węglowych pozwalało na niemal bezobsługowe funkcjonowanie uprawy oraz rotacyjne doświetlanie i wietrzenie poszczególnych kondygnacji. Policja wkroczyła podczas ścinania krzewów Podczas przeprowadzonej przez funkcjonariuszy akcji zatrzymany został 61-letni mieszkaniec Inowrocławia podejrzany o zorganizowanie plantacji oraz jego brat. Zatrzymano również 30-letniego mężczyznę oraz jego o rok młodszą siostrę. - Policjanci wkroczyli do budynku, gdy właśnie ścinano dorodne krzewy konopi. Podejrzani zdążyli już ściąć 355 roślin, które po wysuszeniu miały być przekazane do dystrybucji. W pojemnikach znajdowało się 15 kg samego kwiatostanu. Łącznie na plantacji policjanci przejęli 1700 krzaków w pełnej fazie dojrzałości. Śledczy oszacowali wartość zabezpieczonego towaru na ponad milion złotych - poinformowała nadkom. Jurkiewicz. Tymczasowy areszt Zatrzymanym prokurator Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się produkcją środków odurzających w znacznych ilościach. Decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci ustalają, gdzie miała trafić przygotowywana marihuana.