Początek roku przyniósł stabilizację nastrojów społecznych. W żadnej z badanych dziedzin nie odnotowano pogorszenia nastrojów, natomiast w kilku - minimalną poprawę. W prognozach nie pogłębił się pesymizm, który pod koniec ub. roku pojawił się we wszystkich analizowanych obszarach życia społecznego - informuje CBOS. W ciągu ostatniego miesiąca praktycznie nie zmieniły się opinie o rozwoju sytuacji w kraju. Nadal większość respondentów (56 proc., wzrost o 2 punkty) uważa, że zmierza ona w złym kierunku, a jedna czwarta (26 proc.) jest przeciwnego zdania. Sytuację polityczną w Polsce dwie piąte badanych (41 proc.) określa jako przeciętną, a niemal tyle samo (39 proc., wzrost o 2 punkty) postrzega jako złą. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, stosunkowo niewielka grupa respondentów (14 proc.) jest zadowolona z jakości życia politycznego w kraju. W porównaniu z zeszłym miesiącem minimalnie polepszyły się oceny sytuacji gospodarczej. Obecnie jedna piąta badanych uważa, że jest ona dobra (22 proc., wzrost o 3 punkty), a ponad jedna trzecia ocenia, że zła (36 proc., spadek o 2 punkty). Odsetek osób określających stan polskiej gospodarki jako przeciętny wyniósł 37 proc. (spadek o 2 punkty). W porównaniu z poprzednim miesiącem minimalnie poprawiły się oceny sytuacji w zakładach pracy. Obecnie co drugi pracujący (51 proc., wzrost o 3 punkty) określa sytuację w swoim zakładzie pracy jako dobrą, niespełna co trzeci (31 proc., spadek o 2 punkty) uważa, że jest ona przeciętna, a co szósty (17 proc.) - że zła. W stosunku do grudnia prognozy rozwoju sytuacji w kraju w najbliższym roku niewiele się zmieniły. Nadal ponad dwie piąte badanych (44 proc., spadek o 2 punkty) uważa, że w ciągu roku sytuacja w Polsce się pogorszy, więcej niż jedna trzecia (37 proc.) - że się nie zmieni, a co ósmy respondent (12 proc., wzrost o 2 punkty) sądzi, że się ona poprawi. W styczniu nastąpiła również stabilizacja przewidywań dotyczących stanu polskiej gospodarki. Obecnie najwięcej osób (44 proc., wzrost o 3 punkty) uważa, że w ciągu najbliższego roku sytuacja gospodarcza się nie zmieni, ponad jedna trzecia (36 proc., spadek o 2 punkty) obawia się pogorszenia, a co ósmy (12 proc.) oczekuje poprawy. Prognozy sytuacji w zakładach pracy nie zmieniły się znacząco w stosunku do ubiegłego miesiąca. Niemal co piąty pracujący (18 proc.) obawia się, że w najbliższym roku sytuacja w jego zakładzie pracy się pogorszy, co siódmy zaś (15 proc.) sądzi, że się ona poprawi. Niezmiennie największa grupa zatrudnionych (61 proc., wzrost o 5 punktów) uważa, że w tym zakresie nic się nie zmieni. Od grudnia praktycznie nie zmieniło się poczucie zagrożenia bezrobociem. Nadal nieco ponad jedna trzecia zatrudnionych (36 proc.) obawia się utraty pracy, a trzy piąte pracujących (61 proc.) ocenia swoją sytuację zawodową jako stabilną. W ciągu ostatniego miesiąca nie zmieniły się znacząco oceny sytuacji na lokalnych rynkach pracy. Obecnie jedna trzecia Polaków (34 proc., spadek o 3 punkty) jest zdania, że w ich okolicy można znaleźć zatrudnienie, przy czym większość z nich (32 proc.) uważa, że trudno jest o pracę odpowiednią. Prawie dwie trzecie badanych (62 proc., wzrost o 3 punkty) sądzi, że w ich okolicy trudno jest znaleźć jakąkolwiek pracę (42 proc.), bądź nie ma jej wcale (20 proc.). Na ocenę lokalnych rynków pracy wpływ ma wielkość miejscowości zamieszkania. W przypadku największych miast jedna trzecia badanych uważa, że na lokalnym rynku pracy trudno jest znaleźć jakąkolwiek pracę, bądź nie ma jej w ogóle. Natomiast wśród mieszkańców najmniejszych miast (do 20 tys.) zdanie takie wyraża trzy czwarte badanych, a wśród mieszkańców wsi - dziewięciu na dziesięciu. Ponadto sytuację na lokalnych rynkach pracy częściej pozytywnie oceniają osoby w wieku 25-44 lata, co odzwierciedla trudniejszą sytuację na rynku pracy osób najmłodszych oraz starszych. Większy optymizm w kwestii możliwości znalezienia pracy w swoim otoczeniu cechuje mężczyzn niż kobiety. Badanie przeprowadzono w dniach 5-11 stycznia na liczącej 1058 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.