CBOS w opracowaniu do badania ocenia, że niekorzystny odbiór ekipy rządzącej jest związany z komplikacjami we wdrażaniu ustawy refundacyjnej. Obojętność wobec nowego rządu deklaruje 29 proc. badanych (w grudniu było to 24 proc.), a 4 proc. ankietowanych na pytanie o stosunek do rządu odpowiedziało "trudno powiedzieć" (w grudniu 3 proc.). Pogorszyły się również notowania samego premiera. Zadowolonych z tego, że na czele rządu stoi Donald Tusk jest 40 proc. ankietowanych (w grudniu było ich 49 proc.), niezadowolonych z tego, że premierem jest szef PO jest 42 proc. badanych (w grudniu było ich 38 proc.). 18 proc. nie ma wyrobionego zdania na ten temat. Przed miesiącem niezdecydowanych było 13 proc. Jak zauważa CBOS z dezaprobatą spotykają się też pierwsze decyzje nowo powołanego rządu Donalda Tuska. 51 proc. ankietowanych ocenia źle wyniki działalności nowego rządu. Oznacza to wzrost o 11 punktów procentowych w porównaniu z ostatnimi notowaniami poprzedniego gabinetu, które CBOS przeprowadził w listopadzie. W grudniu pracownia nie pytała respondentów o tę kwestię. Pozytywne zdanie o rezultatach dotychczasowej pracy ministrów ma 32 proc. ankietowanych (spadek o 13 punktów procentowych w porównaniu z listopadem). Niezdecydowanych w tej sprawie było w styczniu 17 proc. a w listopadzie 15 proc. Większość ankietowanych krytycznie ocenia też politykę gospodarczą nowego rządu. 54 proc. - od grudnia wzrost o 8 punktów procentowych - twierdzi, że nie stwarza ona szans na poprawę stanu polskiej gospodarki. Przeciwny pogląd wyraża 33 proc. badanych (spadek o 6 punktów procentowych w porównaniu z grudniem). Niezdecydowanych w tej sprawie było w styczniu 13 proc., w grudniu 15 proc. CBOS przeprowadził sondaż w dniach 5-11 stycznia na liczącej 1058 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszańców Polski.