Jak poinformowało CBOS, nadal zdecydowana większość respondentów (66 proc., spadek o 3 punkty) uważa, że rozwój ten zmierza w złym kierunku, a tylko jedna piąta (20 proc., wzrost o 2 punkty) jest przeciwnego zdania. Po obserwowanym od stycznia systematycznym pogarszaniu się ocen sytuacji politycznej w Polsce, maj przyniósł ich stabilizację na poziomie z kwietnia, a więc najniższym od października 2007 roku, czyli od schyłku rządów PiS. Obecnie ponad połowa badanych (55 proc.) określa sytuację na polskiej scenie politycznej jako złą, jedna trzecia (32 proc.) jako przeciętną, a tylko co dwunasty respondent (8 proc.) wyraża zadowolenie z jakości życia politycznego w kraju. W porównaniu z kwietniem nie zmieniły się oceny sytuacji gospodarczej w Polsce. Nadal prawie jedna piąta badanych (19 proc.) uważa, że jest ona dobra, ponad dwukrotnie większa grupa (40 proc.) uznaje ją za złą, zaś 36 proc. badanych - za przeciętną. Jak podkreśliło CBOS, od wielu miesięcy w zasadzie nie zmieniają się oceny warunków materialnych gospodarstw domowych respondentów. Prawie połowa (46 proc.) określa je jako przeciętne (ani dobre, ani złe), niemal dwie piąte (39 proc.) uważa, że są one dobre, a mniej więcej co siódmy ankietowany (15 proc.) jest z nich niezadowolony. Stabilne są również oceny poziomu życia badanych i ich rodzin. Niezmiennie największa grupa (46 proc.) ocenia, że żyje im się przeciętnie, nieznacznie mniejsza (40 proc.) - że dobrze, a tylko co siódmy respondent (14 proc.) wyraża w tym względzie niezadowolenie. Prognozy rozwoju sytuacji w kraju w ostatnim miesiącu minimalnie się pogorszyły. Już tylko co dwunasty badany (8 proc., spadek o 2 punkty) liczy na poprawę sytuacji w Polsce w ciągu najbliższego roku. Jak podaje CBOS, jest to najniższy wskaźnik optymizmu od czasu, kiedy firma ta monitoruje nastroje społeczne, czyli od 1992 roku. Przekonanie, że najbliższy rok nie przyniesie żadnych zmian, jeśli chodzi o ogólną sytuację w kraju, wyraża obecnie ponad dwie piąte badanych (43 proc., spadek o 2 punkty), niemal tyle samo (42 proc.) spodziewa się pogorszenia. Z kolei przewidywania dotyczące sytuacji politycznej w Polsce nie uległy w ostatnim miesiącu większym zmianom. W dalszym ciągu przeważa przekonanie, że w tym zakresie nic się nie zmieni (51 proc., spadek o 4 punkty). Co trzeci respondent (32 proc.) spodziewa się pogorszenia jakości życia politycznego, a co czternasty (7 proc.) ma nadzieję na poprawę. Jeden na dziesięciu badanych (10 proc., wzrost o 3 punkty) nie wie, czego ma się spodziewać w wymiarze politycznym. Nie zmieniły się również przewidywania dotyczące stanu polskiej gospodarki. 47 proc. ankietowanych uważa, że w ciągu najbliższego roku sytuacja gospodarcza w kraju się nie zmieni, 30 proc. - obawia się pogorszenia, a co ósmy badany (13 proc.) oczekuje poprawy. W ostatnich miesiącach niewiele zmieniają się również przewidywania dotyczące sfery prywatnej, zwłaszcza jakości życia respondentów i ich rodzin. Podobnie jak w kwietniu połowa badanych (50 proc.) uważa, że za rok będzie im się żyło tak samo jak obecnie, co szósty (17 proc.) sądzi - że lepiej, a niemal co czwarty (23 proc.) spodziewa się zmian na gorsze. Jeżeli chodzi o prognozy sytuacji materialnej gospodarstw domowych respondentów, to w ciągu ostatniego miesiąca nieco przybyło zarówno tych, którzy liczą na jej poprawę (o 3 punkty, do 16 proc.), jak i obawiających się pogorszenia (o 4 punkty, do 24 proc.). Niezmiennie jednak większość badanych (60 proc., spadek o 7 punktów) przewiduje, że w tej dziedzinie nic się nie zmieni. Badanie przeprowadzono w dniach 10-16 maja 2012 r. na liczącej 1017 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.