W naszym społeczeństwie spada poparcie dla armii zawodowej, coraz więcej osób deklaruje poparcie dla powszechnych szkoleń wojskowych. Jednak tylko co czwarty badany przeszedł kiedykolwiek szkolenie wojskowe lub odbył służbę wojskową. Połowa tej grupy ukończyła już 55 lat. 68 proc. badanych przez CBOS jest zdania, że polska amia jest niewystarczająco wyposażona w sprzęt. 11 proc. jest przeciwnego zdania. W porównaniu z badaniem z 2009 roku, ocena jest bardziej pozytywna. Wówczas dobrze przygotowanie polskiej armii oceniało 9 proc. badanych, a 76 proc. uważało je za niewystarczające. Jednym z posunięć, mających na celu wzmocnienie wartości bojowej polskiej armii miało być jej uzawodowienie. W lutym 2009 roku zaprzestano w Polsce powołań do pełnienia zasadniczej służby wojskowej, a w styczniu 2010 roku zakończył się proces całkowitego uzawodowienia armii. W efekcie tych zmian nastąpiła też redukcja liczebności armii do około 100 tysięcy żołnierzy zawodowych i ponad 10 tysięcy żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych.Obecnie blisko połowa Polaków (47 proc.) popiera pełne uzawodowienie polskiej armii. Za częściowym zachowaniem poboru opowiada się nieco ponad jedna trzecia badanych (34 proc.), a co dziewiąty (11 proc.) uważa, że polskie siły zbrojne powinny składać się przede wszystkim z armii opartej na powszechnym poborze. W badaniu ze stycznia 2008 roku poparcie dla armii zawodowej było o 7 punktów procentowych wyższe. Powszechny pobór był oceniany o 8 punktów procentowych gorzej. Jednocześnie rośnie liczba ankietowanych, którzy uważają, że zaniechanie powszechnego poboru ma zły wpływ na bezpieczeństwo państwa. O ile w 2008 roku 36 proc. badanych uważało, że uzawodowienie armii wpłynie na poprawę bezpieczeństwa, to w 2014 podobne zdanie podziela już 30 proc. W 2008 roku 11 proc. było przekonanych, że rezygnacja z poboru obniża bezpieczeństwo, dziś jest to już co czwarty badany.Tylko 25 proc. badanych brało udział w szkoleniu wojskowym lub odbyło służbę wojskową. Trzy czwarte deklaruje, że nigdy w wojsku, ani na szkoleniu wojskowym nie była. 10 proc. badanych deklaruje, że była lub jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej, a 8 proc. członkiem Obrony Cywilnej.Jednocześnie połowa badanych jest przekonana, że udział w misjach zagranicznych w Afganistanie i Iraku podniósł jakość polskiej armii. Przeciwnego zdania jest 36 proc. ankietowanych.Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 19-25 sierpnia 2014 roku na liczącej 980 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.