CBOS zwraca uwagę, że po odnotowanej w listopadzie wyraźnej poprawie notowań gabinetu Tuska, w grudniu opinie o rządzie się pogorszyły. Według CBOS do pogorszenia notowań - obok narastania obaw dotyczących sytuacji gospodarczej - mógł się przyczynić brak porozumienia w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020 na niedawnym szczycie UE. CBOS zauważa jednak, że mimo tych zmian opinie o rządzie są lepsze niż we wrześniu i październiku. Do zwolenników gabinetu Tuska, tak jak miesiąc temu, zalicza się co trzeci dorosły Polak (33 proc.). Sprzeciw wobec rządu deklaruje 39 proc. ankietowanych (o 5 punktów więcej niż w listopadzie), a jedna czwarta (25 proc.) wyraża obojętność. Z sondażu wynika, że rząd cieszy się największym poparciem wśród osób o wyższym statusie społeczno-materialnym - badanych z wyższym wykształceniem (46 proc.) i respondentów o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł (52 proc.). W grupach społeczno-zawodowych do zwolenników rządu najczęściej należą specjaliści i kadra kierownicza (50 proc.), właściciele firm (46 proc.) oraz pracownicy administracyjno-biurowi (45 proc.). Mniej niż przeciętnie zwolenników rządu jest wśród osób z wykształceniem podstawowym (24 proc.) i zasadniczym zawodowym (25 proc.), badanych gorzej sytuowanych - o miesięcznych dochodach per capita do 500 zł (24 proc.), a także wśród respondentów źle oceniających swoje warunki materialne (18 proc.). Do grup zawodowych, w których poparcie dla rządu jest niższe niż przeciętnie należą: bezrobotni (22 proc.), rolnicy (22 proc.), a także robotnicy niewykwalifikowani (18 proc.) i renciści (20 proc). Najniższe wskaźniki poparcia dla rządu notujemy ponadto wśród ludzi młodych - od 18. do 24. roku życia (17 proc.) oraz uczniów i studentów (16 proc.). Stosunek do rządu różnicuje religijność badanych. Z obecnym gabinetem najrzadziej identyfikują się osoby uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (18 proc.). W elektoratach partyjnych rząd znajduje zwolenników przede wszystkim wśród zdeklarowanych wyborców PO. Sondaż pokazuje, że ambiwalentny stosunek do urzędującego gabinetu mają sympatycy koalicyjnego PSL oraz ugrupowań odwołujących się do lewicowego systemu wartości i przekonań: SLD i Ruchu Palikota. Sprzeciw wobec rządu wyraźnie dominuje w elektoracie PiS. Wśród osób niemających wykrystalizowanych preferencji partyjnych oraz wśród biernych politycznie rząd ma więcej przeciwników niż zwolenników. Według CBOS nie zmieniły się ogólne oceny wyników działalności rządu. Dotychczasowe efekty jego pracy dobrze ocenia 30 proc. ankietowanych, ponad połowa zaś (57 proc.) podsumowuje bilans działań rządu krytycznie. Negatywne oceny wyników działalności rządu przeważają we wszystkich grupach społeczno-demograficznych. Szczególnie dużo krytycznych opinii o rezultatach jego pracy odnotowano wśród osób źle oceniających swoją sytuację materialną (71 proc.). Z sondażu wynika, że gorsze niż miesiąc temu są też opinie o polityce gospodarczej rządu. Przekonanie, że stwarza ona szansę poprawy sytuacji gospodarczej w kraju, wyraża - podobnie jak w listopadzie - 27 proc. respondentów. Jednak sceptycznie o perspektywach rozwoju polskiej gospodarki wypowiada się 62 proc. ankietowanych (o 5 punktów więcej niż poprzednio). Nie zmienił się za to poziom akceptacji premiera. Zadowolenie z tego, że pracami rządu kieruje Tusk, wyraża 35 proc. badanych. Niezadowolonych z szefa rządu jest 50 proc. ankietowanych. Społeczno-demograficzne zróżnicowanie ocen premiera jest zbieżne z rozkładem opinii o rządzie. Zadowolenie z szefa rządu najczęściej wyrażają osoby najlepiej wykształcone i sytuowane: 48 proc. badanych z wyższym wykształceniem, 54 proc. respondentów o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł, 47 proc. ankietowanych dobrze oceniających swoje warunki materialne. Najwyższy poziom aprobaty premiera notujemy wśród specjalistów i kadry kierowniczej (57 proc.). Niezadowoleniu z szefa rządu sprzyjają złe oceny własnej sytuacji materialnej (64 proc.). Dezaprobata premiera jest szczególnie częsta wśród rolników (68 proc.), rencistów (64 proc.) oraz uczniów i studentów (63 proc.). Tuska w roli prezesa Rady Ministrów akceptuje ogromna większość zwolenników jego partii. W elektoratach SLD, a także PSL i Ruchu Palikota premier budzi uczucia ambiwalentne. Jednoznacznie niechętne reakcje wywołuje natomiast wśród sympatyków PiS. Niezadowolenie z szefa rządu przeważa również wśród osób niezdecydowanych, którą partię poprzeć w ewentualnych wyborach do Sejmu i Senatu oraz wśród niezamierzających brać w nich udziału. Badanie przeprowadzono w dniach 30 listopada-6 grudnia 2012 r. na liczącej 1135 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.