5-procentowy próg wyborczy przekroczyłyby także: SLD (8 proc.), PSL (5-proc.) i Ruch Palikota (5 proc.). 24 proc. badanych, pytanych na kogo zagłosowaliby w takiej sytuacji, odparło: "Trudno powiedzieć". Poniżej progu wyborczego znalazłyby się: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (2 proc.), PJN (1 proc.), Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (1 proc.). Zerowy odsetek ankietowanych zadeklarował poparcie dla Prawicy Rzeczypospolitej. Na inną partię oddałoby swój głos 3 proc. badanych. Ośrodek zwraca uwagę, że - jeśli porównamy aktualne preferencje partyjne z deklaracjami poparcia dla partii przy uwzględnieniu na liście hipotetycznego ugrupowania Gowina - to okazuje się, że na jego powstaniu relatywnie więcej może stracić PiS niż PO. Według CBOS chęć ewentualnego głosowania na partię Jarosława Gowina zadeklarowało 7 proc. obecnych zwolenników PiS i 3 proc. dzisiejszych sympatyków PO. Jednocześnie CBOS zaznacza, że przedstawione dane pokazują jedynie potencjał poparcia dla hipotetycznej partii, którą firmowałby swoim nazwiskiem Gowin. Gowin wystąpił z Platformy Obywatelskiej 9 września. Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 5-12 września. Ankietowanym w sondażu zadano pytanie: "Gdyby doszło do odejścia z Platformy Obywatelskiej Jarosława Gowina i utworzenia przez tego polityka nowej partii, to na kandydata której partii lub ugrupowania by Pan/i głosował?". - Aby oszacować potencjał wyborczy hipotetycznej partii Jarosława Gowina, uwzględniliśmy ją na liście badanych ugrupowań politycznych - wskazał CBOS. Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 5-12 września na liczącej 911 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Odpowiedzi dotyczące preferencji partyjnych dotyczą osób deklarujących udział w potencjalnych wyborach parlamentarnych (N=497) - podkreśla CBOS.