Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Centralnego Biura Śledczego Policji działali na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Poza Tomaszem M. zatrzymano również innych byłych członków spółek z branży outsourcingowej. Maciej W. także w rękach służb. To prezydent Konfederacji Lewiatan Tomasz M. zasiadał w Senacie w latach 2005-2011. Wybrano go na Dolnym Śląsku. W izbie wyższej był wiceprzewodniczącym Komisji Gospodarki Narodowej. Polsat News ustalił, że w sprawie wyłudzeń z PFRON i ZUS zatrzymany został ponadto Maciej W., prezydent Konfederacji Lewiatan. Do zatrzymania Macieja W. odniosła się kierowana przez mężczyznę instytucja. "Dzisiaj rano CBA zatrzymało Macieja W., prezydenta Konfederacji Lewiatan i wiceprzewodniczącego Rady Dialogu Społecznego. Jesteśmy oburzeni, że nastąpiło to w czasie nadzwyczajnego posiedzenia Prezydium Rady Dialogu Społecznego i w dniu otwarcia jednej z największych konferencji w tej części Europy - Europejskiego Forum Nowych Idei, której organizatorem jest Konfederacja Lewiatan" - czytamy w przesłanym oświadczeniu. Jak podkreśla Konfederacja Lewiatan, "Maciej W. dał się poznać jako twardy i rzeczowy krytyk polityki gospodarczej rządu". "Niezależnie od powodów, nie było podstaw do zatrzymania w takiej formie. Dokonano go w nocy w hotelu w Gdańsku, by następnie przewieźć zatrzymanego do Wrocławia. Z informacji, jakie posiadamy, wynika, że zatrzymanie dotyczy śledztwa w jednej ze spraw gospodarczych, które toczy się już od wielu lat. Szef Lewiatana wielokrotnie składał w tej sprawie wyjaśnienia i był zawsze do dyspozycji prokuratury" - czytamy. Instytucja zaznaczyła, że przekaże kolejne informacje ws. zatrzymania W., gdy tylko wejdzie w ich posiadanie. "Niezależnie od tej sytuacji EFNI odbędzie się w zaplanowanej formie" - podkreślono. Zatrzymania osób związanych z firmą Work Service Jak z kolei podało RMF FM, w rękach służb są również Iwona Sz. i Tomasz H., zasiadający we władzach Work Service, agencji pracy tymczasowej. Tomasz M. był w 1999 roku współzałożycielem tej firmy, a Maciej W. w przeszłości zasiadał w radzie nadzorczej Work Service i był jego prezesem. Cała sprawa dotyczy wyłudzonych 32 milionów złotych. Akcja CBA i CBŚP trwa w kilku województwach - uściśliła rozgłośnia.