Do tej pory w sprawie postawiono zarzuty ośmiu osobom, wobec których zastosowano poręczenia majątkowe. W weekend w kilku wątkach tej sprawy trwały czynności dotyczące m.in. budowy nowej siedziby Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach. Piotr Żak z katowickiego wydziału zamiejscowego departamentu przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej, która nadzoruje śledztwo, powiedział, że w wątku dotyczącym budowy w Mysłowicach trzem osobom przedstawiono zarzuty dotyczące poświadczania nieprawdy w dokumentach. - Generalnie sprawa dotyczy przestępstw w obrocie kredytowym - wyjaśnił Żak. - Sprawa est wielowątkowa, dotyczy nieprawidłowości przy wielu inwestycjach budowlanych realizowanych m.in. na Śląsku. Są to budowy prowadzone m.in. ze środków publicznych i europejskich - dodał. Zaznaczył, że sprawy dotyczą lat 2014-2015 i pod nadzorem PK prowadzi je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Korupcja w organach samorządowych Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej Biura potwierdził, że w związku z tą sprawą doszło w weekend do pięciu zatrzymań dokonanych przez funkcjonariuszy z katowickiej delegatury CBA. Podał, że sprawa dotyczy podejrzenia korupcji w organach samorządowych na terenie dwóch województw - śląskiego i małopolskiego. Zatrzymani w weekend to cztery osoby, które były powiązane z wykonawcą inwestycji i osoba z banku, która była zobowiązana do nadzoru nad inwestycjami. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, chodzi możliwość wyłudzenia środków z Banku Ochrony Środowiska, który w jednym ze swoich programów kredytowych korzystał ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Oprócz budowy nowej komendy miejskiej straży pożarnej w Mysłowicach, sprawa dotyczy też m.in. budowy prywatnego budynku w Katowicach. Nielegalny proceder Nielegalny proceder miał polegać m.in. na sporządzeniu nierzetelnej dokumentacji księgowej oraz fotograficznej, by uzyskać kolejną transzę środków. W przypadku budynku straży powiązane ze sobą firmy miały przygotować projekt obiektu i warunki zamówienia, a po wyłonieniu w przetargu głównego wykonawcy ukrywać faktycznych dostawców materiałów lub wykonawców robót - również powiązane ze sobą firmy. Koszt budowy siedziby straży miał wynieść 17,5 mln zł.