Jak poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, CBA prowadzi czynności w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym i Urzędzie Skarbowym w Kaliszu oraz w Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym w Nisku i tamtejszym Inspektoracie Weterynaryjnym (woj. Podkarpackie). "Mogę jedynie powiedzieć, że działamy na polecenie Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez placówki sanepidu i inspektoratu weterynaryjnego" - dodał. W marcu zabezpieczono ponad 26 ton szkodliwego dla zdrowia suszu jajecznego. Kaliska prokuratura, prowadząca śledztwo w tej sprawie, ustaliła, że nielegalny susz wytwarzało pod Kaliszem dwóch przedsiębiorców. W tej sprawie aresztowano 56-letniego mieszkańca tego miasta, który miał produkować susz od kilku lat. Jak poinformował w poniedziałek Leonard Duczmalski z ostrowskiej prokuratury, główny lekarz weterynarii przesłał jej wyniki badań suszu. Zaznaczył, że nie załączono do nich informacji wyjaśniających znaczenie przekazanych danych i stopnia ewentualnej szkodliwości suszu dla zdrowia. Zapowiedział, że prokuratura przesłucha osoby, które wykonały ekspertyzę, a następnie powoła biegłych. Stopień szkodliwości sprawdzą biegli Prowadzący sprawę prokurator Jarosław Górnaś powiedział w poniedziałek, że stopień szkodliwości suszu dla zdrowia sprawdzą biegli z zakresu m.in. toksykologii, mikrobiologii oraz bezpieczeństwa i higieny żywienia. Dodał, że do tej pory przeszukano 150 firm wykorzystujących w produkcji susz i w każdej z nich zabezpieczono od kilku kilogramów do kilku ton produktów. Zastrzegł, że informacje z wynikami przeszukań cały czas spływają do prokuratury. "Z żadnej z otrzymanych do tej pory informacji nie wynika, aby zawartość pierwiastków rakotwórczych została w jakiś sposób przekroczona" - powiedział Górnaś. Susz jajeczny, inaczej sproszkowane jajko lub samo żółtko bądź białko, wykorzystywany jest w produkcji m.in. makaronów, lodów, wędlin, pasztetów. Stosowany jest także w cukiernictwie i garmażerce oraz wszędzie tam, gdzie zastępuje jajko. Podejrzany w sprawie produkcji suszu 56-letni mężczyzna przebywa od grudnia w areszcie. Grozi mu kara do dziesięciu lat więzienia.