"Chciałbym zaapelować do mieszkańców Warszawy o głosowanie i poparcie kandydatury pana Patryka Jakiego w wyborach na prezydenta miasta stołecznego Warszawy" - podkreślił Czuma na piątkowej konferencji prasowej przed siedzibą warszawskiego ratusza. Poinformował, że zrezygnował z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. "Wydaje mi się, że jest nie do pogodzenia moje poparcie dla pana Patryka Jakiego z członkostwem w PO. To jest raczej dość oczywiste" - podkreślił. Dodał, że przede wszystkim bardzo ceni sobie w kandydaturze Jakiego jego obecne zasługi dla Warszawy. "To, że zainicjował powołanie komisji weryfikacyjnej i to, że ta komisja z taką determinacją odzyskuje nieruchomości zagrabione miastu stołecznemu Warszawie" - zaznaczył Czuma. Podkreślił, że przez 8 lat uczestniczył w pracach komisji rewizyjnej i w pracach komisji budżetu. "Mam takie głębokie przekonanie po tym okresie, że głównym problemem miasta stołecznego Warszawy jest coś, co się może fachowo nazywa się nierzetelnym gospodarowaniem majątkiem miasta stołecznego Warszawy, a po ludzku rzecz mówiąc, jest to po prostu obrzydliwe pasożytowanie na mieniu miejskim" - ocenił Czuma. Jak dodał, dochodzą tu także kwestie innych nieruchomości, które były i są własnością miasta stołecznego Warszawy i które przy pomocy "różnych sztuczek prawnych" przejmowane są przez grupy mafijne przy bierności ze strony władz miejskich. Ponadto - mówił Czuma - jest jeszcze kwestia lokali użytkowych, które - według niego - są wydzierżawione poza procedurami przetargowymi, a skutkuje to tym, że czynsze o właściwej wysokości, które powinny płynąć do budżetu miasta do niego nie trafiają. "Ponieważ omija się złośliwie procedury przetargowe i procedury konkursowe i wynajmuje się lokale użytkowe miasta po zaniżonych cenach" - podkreślił. Czuma zaznaczył, że próbował zgłaszać swoje protesty do władz PO, ale nic z jego wysiłków nie wyszło. "Wręcz przeciwnie, w pewnym momencie zorientowałem się, że nie ma tutaj zainteresowania ze strony władz Platformy Obywatelskiej, żeby tymi problemami się zająć" - mówił. "Patrząc na to, co robi pan Patryk Jaki w tej chwili widzę, że to jest jedyna osoba, która może doprowadzić do pewnej uczciwości relacji pomiędzy miastem, a podmiotami zewnętrznymi i która może spowodować pozbycie się pewnego garbu mafijnego, który narósł na struktury miejskie" - podkreślił Czuma.