- Mam nadzieję, że to jest kamień węgielny do tego, żeby ludzie przestali się bać polityków, ministrów, dyrektorów, jakiś urzędników. Trzeba walczyć o swoje, trzeba dochodzić swoich praw - skomentowała wyrok Dorota Zgłobicka, żona znanego reżysera. Bogdan Zdrojewski zapowiedział już apelację od wyroku. "Będę walczył do skutku. Nie zgadzam się bowiem z argumentacją powoda przyjętą przez sąd. Jeżeli dziś miałbym ponownie podjąć decyzję w przedmiocie wniosku, o utworzenie nowego stanowiska, o bardzo szerokich kompetencjach, podległego jedynie dyrektorowi, zaś pomiędzy osobami zajmującymi te stanowiska trwałyby więzi rodzinne - decyzja w dalszym ciągu byłaby odmowna" - napisał były minister kultury w oświadczeniu. Rok temu Rybczyński został dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska dyrektora artystycznego i rozwoju technologii Centrum Technik Audiowizualnych we Wrocławiu. Zarzucono mu nieprawidłowości finansowe. On sam twierdzi, że wiele razy informował ministerstwo kultury o tym, co dzieje się w Centrum, ale minister nie reagował. Zbigniew Rybczyński jest absolwentem wydziału operatorskiego łódzkiej filmówki. Reżyser jest laureatem Oscara z 1983 r. za film krótkometrażowy "Tango". Debiutował w Se-Ma-Forze w 1973 roku filmem "Plamuz". Był to jeden z pierwszych w Polsce animowanych teledysków muzycznych ze Zbigniewem Namysłowskim w roli głównej. Jest autorem wielu oryginalnych rozwiązań w sferze obrazu elektronicznego, a jego technika łączenia wielowarstwowych obrazów uzyskała amerykańskie patenty. Jako pierwszy wykorzystywał obraz wysokiej rozdzielczości HDTV. Oprócz Oscara otrzymał m.in. nagrodę Emmy i Prix Italia za "Orkiestrę" oraz The Golden Gate Award za "Kafkę". Obsypany nagrodami został jego teledysk do utworu "Imagine" Johna Lennona. Magdalena Partyła Bartek Paulus