Małgorzata Ostrowska (zgodziła się na podawanie nazwiska) była oskarżona o przyjęcie latem 2001 roku od biznesmena Piotra K., nazywanego baronem paliwowym, 105 tys. zł łapówki. W zamian miała mu pomóc w kupnie nieruchomości w Malborku (Pomorskie). - Zarzut ten jest całkowicie niezasadny. Podstawą dowodową w tej sprawie były wyjaśnienia złożone przez Piotra K., który przedstawił w tej sprawie trzy wersje wydarzeń - najpierw o wręczeniu łapówki w wysokości 200 tys. zł, następnie 105 tys. zł, a na końcu - 6 tys. zł. W takich okolicznościach nie ma żadnego konkretnego dowodu, że oskarżona przyjęła propozycję korupcyjną - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Mariusz Kaźmierczak