- Te zmiany to wysiłek wielu milionów Polaków. Dzięki ich wysiłkowi dzisiaj Polak może przewodniczyć PE, ja mam tego pełną świadomość - podkreślił Buzek, zwracając się do polskich posłów. - Chcę państwu powiedzieć, że czuję się i jestem tam wysłannikiem wielu milionów Polaków, nie tylko tych, którzy bezpośrednio na mnie głosowali w ostatnich wyborach, ale tych wszystkich, którzy tworzyli polską rzeczywistość przez ostatnie 20 lat - oświadczył szef PE. Jak dodał, czuje się w PE także wysłannikiem polskich parlamentarzystów. Buzek przypomniał, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy odwiedził 10 parlamentów unijnych, we wszystkich miał bezpośrednie spotkania i mówił, jak Europa będzie wyglądała po wprowadzeniu Traktatu z Lizbony, jakie mamy szanse, w jakim kierunku pójdziemy. - To są sprawy, które naszych obywateli mało interesują. Naszych obywateli interesuje, jak odpowiemy na ich oczekiwania, na wyzwania, które stoją przed UE, przed nimi samymi, w każdej rodzinie, w każdym europejskim domu - podkreślał Buzek. Jak zaznaczył, w połowie grudnia odbyło się ważne spotkanie przedstawicieli parlamentów UE w Sztokholmie. Podziękował za aktywny udział w nim także marszałków Sejmu Bronisława Komorowskiego i Senatu Bogdana Borusewicza. - To iż jestem tam przewodniczącym PE, to dla mnie ogromna odpowiedzialność wobec wszystkich Europejczyków, tych z Europy Środkowo-Wschodniej w szczególności, zaś najbardziej tych, którzy mieszkają nad Odrą i Wisłą - podkreślił Buzek. Jak zaznaczył, dla niego praca dla Europy, to praca dla Polski, a praca dla Polski, to także jest praca dla Europy.