Po przejściu burzowego frontu najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w województwie lubuskim. Na odcinku Dobiegniew - Bierzwnik nawałnica powaliła na linie kolejową około 30 drzew. Pociągi kursują zmienioną trasą. Jak informują Polskie Linie Kolejowe w komunikacie, dla pasażerów czterech pociągów niemożliwe było wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej. - PLK zapewniła jednak lokomotywy spalinowe do przeciągania składów, ale usunięcie drzew potrwa na tyle długo, że pociągi jadą zmienioną trasą - informuje rzecznik PKP Mirosław Siemieniec Po godz. 3.30 składy Szczecinianin i Bryza wycofane zostały do Szczecina Dąbia i przez Kostrzyn pojadą do Poznania. Pociąg Chrobry i Światowid wycofano do Krzyża i po połączeniu jadą przez Kostrzyn do Szczecina. Komunikacja regionalna planowana jest z wykorzystaniem autobusów na odcinku Dobiegniew - Bierzwnik. Pociągi dalekobieżne z kierunków Poznań - Szczecin pojadą zmienioną trasą. Specjalny sztab PLK W Szczecinie powołano specjalny sztab PLK i przewodników, który koordynuje kursowanie pociągów i prace na linii. Na odcinku Dobiegniew - Bierzwnik od wczoraj działają dwa pociągi sieciowe PKP Energetyka i zespół techniczny PLK, które usunęły już siedem drzew Na torach pozostało jeszcze kilkanaście. Uszkodzona jest siec trakcyjna i konstrukcje wsporcze. Wstępnie prace potrwają do godzin wieczornych, wówczas możliwa będzie jazda trakcją spalinową. Podróżni są informowani o sytuacji przez drużyny konduktorskie. W pociągach wydano napoje i drobny poczęstunek. - Dla podróżnych jadących z dzieckiem na planowany zabieg zapewniono taksówkę, dwie dodatkowe taksówki zabrały pasażerów spieszących się na samoloty do Warszawy i Wrocławia. Podróżni są poinformowani, że gwarantowany jest zwrot od 50 do 100 procent kosztów podróży - dodaje Siemieniec.