Burze i ulewy w Polsce. PSP: Ponad dwa tysiące interwencji w poniedziałek
Ponad dwa tysiące razy interweniowali w poniedziałek (22 czerwca) strażacy w związku z wystąpieniem w całym kraju burz i ulewnych deszczy – poinformował we wtorek (23 czerwca) rzecznik komendanta głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski.
Strażacy podczas akcji w zalanym Łapanowie koło Wieliczki.Darek DelmanowiczPAP
Batorski przekazał, że minionej doby strażacy przeprowadzili łącznie 3759 interwencji, z czego pożary stanowiły zaledwie 133 akcje. Pozostałe interwencje to tzw. miejscowe zagrożenia, z czego 2125 z nich to zdarzenia związane z usuwaniem skutków burz.
Najwięcej wezwań odnotowano na Mazowszu (462), Podkarpaciu (377) i w Małopolsce (270). W większości przypadków działania straży polegały na pompowaniu wody z zalanych piwnic i garaży oraz na usuwaniu konarów drzew.
Rzecznik PSP zaznaczył, że w zdarzeniach związanych z burzami i ulewnym deszczem nikt nie ucierpiał.
Posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego
Skutki deszczowo-burzowego frontu atmosferycznego były jednym z tematów poniedziałkowego posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Podczas spotkania rozmawiano m.in. o licznych podtopieniach i uszkodzeniach m.in. infrastruktury drogowej.
Od kilku dni przez Polskę przechodzą gwałtowne burze, w trakcie których występują opady gradu i ulewne deszcze, które mogą powodować wielomilionowe straty w infrastrukturze.
Prezydent w Łapanowie: Zwrócę się do premiera o przekazanie tutaj środków
W nocy z soboty na niedzielę wezbrane wskutek ulewnego deszczu rzeki Stradomka i Tarnawka przelały się przez wał przeciwpowodziowy i zalały centrum Łapanowa. Podtopionych zostało kilkadziesiąt budynków mieszkalnych, gospodarczych, rynek oraz kilkadziesiąt sklepów i punktów usługowych. Kilkadziesiąt osób musiało być ewakuowanych przez strażaków. "Część domów została bardzo poważnie zalana, nie wiadomo w ogóle czy przetrwa, bo pojawiają się pęknięcia na ścianach i jest wysoce prawdopodobne, że konstrukcja została naruszona" - relacjonował prezydent Andrzej Duda, podsumowując sytuację w Łapanowie. Jak dodał, "rzeczywiście sytuacja całego szeregu rodzin jest bardzo trudna". "Centrum miasteczka zostało poważnie uszkodzone, bardzo wiele zabudowań. Woda stała, jak mówili mieszkańcy, 6 godzin zanim zdołano ją odprowadzić. Więc tych uszkodzeń jest bardzo dużo" – zaznaczył.
Jak dodał, "problem polega na tym, że gmina absolutnie nie dysponuje środkami na to, żeby tutaj przeprowadzić inwestycję w wały". "Wody Polskie też nie mają w tym momencie środków, żeby tutaj tę inwestycję przeprowadzić, i ja się zobowiązałem, że zwrócę się do pana premiera, żeby przekazał tutaj środki" - powiedział prezydent./Łukasz GągulskiPAP
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik zapewnił, że urząd który został zobowiązany przez prezydenta, niezwłocznie przystąpił do wypłacania środków na wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców Łapanowa. Pomoc w formie zasiłku celowego na zabezpieczenie najpilniejszych potrzeb w związku z koniecznością usuwania skutków zdarzeń mających znamiona klęski żywiołowej przyznawana jest w kwotach do 6 tys. zł./Łukasz GągulskiPAP
Według niego, "niestety problem może mieć charakter cykliczny". "I w związku z tym nie można dopuścić do tego, żeby to trwało". Poinformował, że dyrekcja Wód Polskich szacuje koszt realizacji tego typu inwestycji na co najmniej 15 milionów złotych./Łukasz GągulskiPAP
Wojewoda małopolski zapewnił, że urząd czeka na wstępne szacunki samorządów dotyczące wypłat kwot związanych z remontami i naprawami budynków. Na remont budynku lub lokalu mieszkalnego można uzyskać zasiłek do 20 tys. zł, natomiast na odbudowę budynku lub lokalu mieszkalnego wsparcie finansowe może wynieść do 200 tys. zł. W przypadku budynków gospodarczych służących zaspokajaniu niezbędnych potrzeb osoby, rodziny wysokość pomocy wynosi maksymalnie do 100 tys. zł, niezależnie od liczby uszkodzonych obiektów./Łukasz GągulskiPAP
"Część domów została bardzo poważnie zalana, nie wiadomo w ogóle czy przetrwa, bo pojawiają się pęknięcia na ścianach i jest wysoce prawdopodobne, że konstrukcja została naruszona" - relacjonował prezydent Andrzej Duda, podsumowując sytuację w Łapanowie. Jak dodał, "rzeczywiście sytuacja całego szeregu rodzin jest bardzo trudna". "Centrum miasteczka zostało poważnie uszkodzone, bardzo wiele zabudowań. Woda stała, jak mówili mieszkańcy, 6 godzin zanim zdołano ją odprowadzić. Więc tych uszkodzeń jest bardzo dużo" – zaznaczył./Łukasz GągulskiPAP
Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora zadeklarowała podczas spotkania z prezydentem w Łapanowie, że instytucja ta jest gotowa – jak tylko otrzyma niezbędne środki - do podjęcia niezwłocznych działań w celu realizacji inwestycji w tej miejscowości./Łukasz GągulskiPAP
"Miejmy nadzieję, że za trzy, cztery lata spotkamy się tutaj na odbiorze inwestycji tak, aby bezpieczeństwo Łapanowa przynajmniej na pierwszym etapie było zagwarantowane. Dla pełnej ochrony przeciwpowodziowej są jeszcze potrzebne zbiorniki suche" - zaznaczyła dyrektor./Łukasz GągulskiPAP
Według wojewody w poniedziałek rano wnioski o takie wsparcie wpłynęły z 10 gmin z terenu województwa małopolskiego na łączną kwotę prawie 1,1 mln zł dla 217 gospodarstw. Środki te – zapewnił Ćwik - zostały już przekazane na rachunku bankowe gminnych i miejskich ośrodków społecznych co oznacza, że wójtowie i burmistrzowie tych gmin dysponują już tymi środkami i mogą przekazywać zapomogi do 6 tysięcy zł na najbardziej pilne potrzeby./ Na zdj. europoseł PiS Beata Szydło/Łukasz GągulskiPAP
Duda podkreślił, że konieczne jest dokonanie modernizacji i budowy wału. "Niestety sprawa jest stara, bo 10 lat temu była tutaj podobna katastrofa. Nieco inaczej przebiegła, ale problem był ten sam" – ocenił. Wyjaśnił, że przyjechał do Łapanowa, żeby to wszystko zobaczyć i porozmawiać z mieszkańcami. "Jest wielkie rozczarowanie wśród mieszkańców, jest bardzo dużo żalu" - mówił. "Wychodzę z założenia, że jesteśmy tutaj tu i teraz, i trzeba tę sprawę załatwić" – podkreślił./Łukasz GągulskiPAP
Pieniądze te pochodzą rezerwy celowej budżetu państwa na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Wojewoda podkreślił, że po złożeniu odpowiednich wniosków przez samorządy "będą one bardzo szybko procedowane i środki będą przekazywane"./Łukasz GągulskiPAP
Do takiej sytuacji doszło w nocy z soboty na niedzielę w Małopolsce, gdzie wezbrane wskutek ulewnego deszczu Stradomka i Tarnawka przelały się przez wał przeciwpowodziowy i zalały centrum Łapanowa. Podtopionych zostało kilkadziesiąt budynków mieszkalnych, gospodarczych, rynek oraz kilkadziesiąt sklepów i punktów usługowych. Kilkadziesiąt osób musiało być ewakuowanych przez strażaków. Straty w infrastrukturze gminnej wstępnie szacowano na 17 milionów złotych.
W związku z trudną sytuacją w Małopolsce, w poniedziałek (22 czerwca) szef MSWiAMariusz Kamiński zdecydował o uruchomieniu pomocy ze środków rezerwy celowej budżetu państwa na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych wysokości 1,5 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na wypłatę zasiłków dla poszkodowanych w ostatnich nawałnicach w Małopolsce.