Batorski przekazał, że minionej doby strażacy interweniowali w związku z burzami 2107 razy. Najwięcej wezwań odnotowano w Małopolsce (672), na Mazowszu (363), Śląsku (200), a także w województwie kujawsko-pomorskim (200). W większości przypadków działania straży polegały na pompowaniu wody, umacnianiu wałów i budowie doraźnych zabezpieczeń z worków z piaskiem. Rzecznik PSP dodał, że dodatkowo w poniedziałek od północy do godz. 6 strażacy wyjeżdżali do zdarzeń pogodowych 337 razy. W Małopolsce miniona noc była spokojniejsza niż dwie poprzednie doby, ale strażacy apelują do mieszkańców o rozwagę i niezbliżanie się do zerwanych mostków, podmytych dróg i uszkodzonej infrastruktury. Pogotowia alarmowe Pogotowia alarmowe obowiązują w powiatach: myślenickim, bocheńskim i limanowskim. Wojewoda małopolski Piotr Ćwik zwołał na poniedziałek kolejne posiedzenie wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego. W weekend małopolscy strażacy musieli ewakuować 51 osób: 48 osób w gminie Łapanów (30 z kempingu, 18 z budynków) oraz dwie w Szczyrzycu z samochodu porwanego przez wezbrany potok. W szpitalu w Szczyrzycu, dokąd w nocy z soboty na niedzielę wdarła się woda, straż pomagała w ewakuacji pacjentów i sprzętu na wyższe kondygnacje. Z kolei w Kasince Małej woda zalała obiekty infrastruktury, tartaki i drogi, a w miejscowości Pcim-Suche zerwała mostki przejazdowe pozbawiając ok. 150 gospodarstw możliwości dojazdu. Pod wodą znalazła się ok. 1/3 Łapanowa, gdzie woda wdarła się do budynków mieszkalnych, sklepów i kościoła. Natomiast w Słopnicach w pow. limanowskim, w potoku znaleziono zwłoki mężczyzny w średnim wieku. Na poniedziałek synoptycy zapowiadają kolejne ulewne deszcze i burze.