Później, na tym samym posiedzeniu Komisja Praworządności, Praw Człowieka i Petycji ma też zająć się nowelą o ustroju sądów powszechnych. W posiedzeniu komisji uczestniczyli m.in. senatorowie PO, którzy nie są jej członkami. Komisja odrzuciła dwa wnioski opozycji, jeden - o odroczenie prac na 10 dni, drugi - o zajęcie się nowelami przez połączone komisje: praworządności oraz ustawodawczą. Przyjęto wniosek dotyczący porządku obrad. Zgodnie z regulaminem Senatu druki senackie oraz inne materiały dotyczące spraw rozpatrywanych na posiedzeniu komisji powinny być doręczone jej członkom nie później niż w dniu poprzedzającym posiedzenie. Przepisu nie stosuje się w szczególnych wypadkach, na wniosek komisji. Komisja wyraziła na to zgodę w głosowaniu, senatorowie PO domagali się jednak od przewodniczącego komisji Roberta Mamątowa (PiS) wskazania owego "szczególnego wypadku". Dyskusja na ten temat zakończyła się wyjściem senatorów PO z sali. Przepadł też wniosek opozycji, by nowelami zajęła się także senacka komisja ustawodawcza. Bogdan Klich (PO) wnioskował o to, by nowele zostały bezterminowo zdjęte z obrad, ale przewodniczący komisji nie zgodził się na poddanie tego wniosku pod głosowanie. Biuro legislacyjne wyjaśniało, że komisja nie może nie zająć się przekazanymi jej ustawami. "Mówi się, że Senat ma mniejsze znaczenie, ale czasem przechodzi do historii. (...) Nie chciałbym, abyśmy przeszli do historii jako ci, którzy ogłoszą śmierć trójpodziału władzy i demokracji w Polsce" - mówił senator Tomasz Grodzki (PO). O czas i spokojną pracę nad nowelami apelowała senator Lidia Staroń (niezrzeszona). "Apeluję i proszę, wszyscy przecież czujemy grozę tych podjętych działań. (...) Co się takiego stało w naszym kraju, czy wróg stoi u naszych granic, że musimy takie tempo nadać ustawie, która odbiera nam ostatnie fundamenty demokracji?" - dodała. "Dyrektywy z Nowogrodzkiej może pan wykonywać, ale w nieco innym stylu. Takiej hucpy, takiej praktyki, takiego niestosowania się do regulaminu nigdy nie widziałem. Dajcie nam szansę na życzliwą i wnikliwą debatę" - mówił do przewodniczącego komisji Roberta Mamątowa (PiS) senator Jarosław Duda (PO). Tryb działań nad ustawami Staroń porównała do trybu działań w "stanie wojennym". "Poproście pana marszałka wszystkich, swoich kolegów o tydzień czasu, zacznijmy pracować poważnie, abyśmy sobie nie zrobili krzywdy. Ja się nie boję was, ale tych, którzy przyjdą do was" - powiedziała. Jej wypowiedź przyjęto brawami. Senatorowie PO: Nie godzimy się na brutalne łamanie konstytucji Wyszliśmy z posiedzenia komisji ws. KRS, bo nie godzimy się na brutalne łamanie zasad konstytucji i regulaminu Senatu - oświadczyli w czwartek wieczorem na konferencji prasowej senatorowie PO. Jak mówili, PiS chce procedować w piątek w Senacie nowele o KRS i USP. Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) powiedział, że z materiałów przygotowanych na Konwent Seniorów, który rozpocznie się o 8.45 w piątek, wynika, iż obie ustawy przewidziane są do procedowania w Senacie za dwa tygodnie: 26 i 28 lipca. "Ale z nieformalnych informacji wiem, że te dwie ustawy zapewne wejdą pod obrady jutro rano o godz. 9. Te pisemne materiały na Konwent Seniorów są tylko przykrywką po to, żeby uniemożliwić protesty" - ocenił. "Ci, którzy mają większość, uważają, że mogą zrobić wszystko, łamiąc prawo i konstytucję. To jest demolka stanu prawnego. My tę demolkę zlikwidujemy wtedy, gdy ta większość stanie się mniejszością. Jestem pewien, że tak będzie" - mówił Borusewicz. "Zdecydowaliśmy się wyjść z posiedzenia komisji, nie godząc się na brutalne łamanie zasad konstytucji i zasad regulaminu w Senacie" - podkreślił Bogdan Klich (PO). Jak zapowiedział, senatorowie Platformy będą obecni na plenarnym posiedzeniu Senatu w piątek, na którym według informacji PO będą procedowane obie nowele. "Będziemy przekonywać na Konwencie Seniorów do tego, by te dwa punkty nie zostały wprowadzone, następnie będziemy także obecni na posiedzeniu plenarnym" - mówił. Dwóch senatorów: Borusewicz oraz wiceprzewodniczący komisji Jan Rulewski po konferencji prasowej wrócili na posiedzenie. Na posiedzeniu komisji obecni byli też przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP, zaproszeni przez senatorów Platformy, którzy następnie zabrali głos na konferencji.