W pożarze, który wybuchł po północy z niedzieli na poniedziałek zginęło 21 osób, w tym sześcioro dzieci. 21 osób, wśród nich jeden strażak, zostało rannych. Budynek doszczętnie spłonął. Burmistrz zapewnił, że wszyscy pogorzelcy mają dach nad głową i wyżywienie. Oferowana jest im wszelka możliwa pomoc, która płynie zarówno z ościennych miejscowości, jak i całego kraju. Udzielana jest też pomoc psychologiczna. Karpiński poinformował, że władze miasta już przygotowują lokalizację pod budowę nowego budynku socjalnego. Pracujemy bez przerwy, by taki gmach mógł powstać jak najszybciej i poszkodowani mieli swoje domy - zapewnił burmistrz. W szpitalach w Kamieniu Pomorskim, Gryficach i Szczecinie pozostaje nadal 15 rannych, w tym ośmiomiesięczne dziecko. Jednak zdaniem lekarzy nic bezpośrednio nie zagraża życiu pacjentów.