Kod źródłowy systemu PKW wzięli na warsztat doświadczeni programiści. Piszą oni komentarze na profesjonalnych, zagranicznych forach internetowych. Z ich analizy wynika, że program PKW np. wyświetla błędy, ale nie pozwala ich wyłączyć. Od razu wiesza system. Padają komentarze, że taki bubel można napisać w kilkanaście godzin, a nie trzy miesiące. PKW sama zamieściła ten program w sieci, a zdekodowali go informatycy. Co gorsza, cały ten program był dostępny dla wszystkich już dzień przed wyborami. To pozwala postawić pytanie, czy co zdolniejsi hakerzy nie mogli tego wykorzystać do włamywania się do systemu wyborczego. Krzysztof Berenda