- Mężczyźnie postawiono, między innymi, zarzut usiłowania zabójstwa - poinformował Waldemar Starzak z Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu. Dziewczynę, z poderżniętym gardłem i ranami kłutymi klatki piersiowej, znaleziono w godzinach porannych w rejonie dworca MPK w Nowym Sączu. Lekarzom cudem udało się uratować jej życie. - (Oskarżony - przyp. red.) zadał kobiecie co najmniej trzy uderzenia nożem w okolicy szyi, jak również jedno w okolicy klatki piersiowej, co doprowadziło do poważnego uszkodzenia płuca. Poszkodowana została (...) zgwałcona oraz okradziona z dokumentów i innych wartościowych rzeczy - dodał prokurator. - Mężczyzna częściowo przyznał się do winy. Kiedy uzupełniono zarzut o dokonanie zgwałcenia i rozboju, zasłonił się niepamięcią, tłumacząc, że w tym czasie był pod wpływem alkoholu i dopalaczy - uzupełnił Starzak. Biegli psychiatrzy ustalili, że w chwili popełniania przestępstw Tomasz M., był w pełni poczytalny. Z ustaleń śledczych wynika, że poszkodowana, która jest mieszkanką powiatu nowosądeckiego, znała wcześniej mężczyznę. Oskarżony pochodzi z Nowego Sącza, przez pewien czas mieszkał w Warszawie.