"Przypominam tylko, że stanowisko państw takich jak Polska czy Węgry jeszcze kilka miesięcy temu było piętnowane za brak zgody na przymusowe przyjmowanie tych rzekomych uchodźców, którzy byli nielegalnymi migrantami" - skomentował szef MSWiA. Komisja Europejska przyznała przedwczoraj, że nie ma zgody na pomysł przymusowej relokacji wśród państw członkowskich. Przeciwko temu protestowała Grupa Wyszehradzka, w tym Polska. Komisja zdecydowała więc, że reforma prawa azylowego nie będzie tak ambitna jak tego chciała i zaproponowała, by kraje uzgodniły inne jej elementy, w których możliwe jest porozumienie. Chodzi o harmonizację zasad przyjmowania azylantów, funkcjonowanie unijnej agencji azylowej czy też o regulacje dobrowolnego przesiedlania uchodźców z państw trzecich.