Na zdjęciach z sobotnich wyborów Mr Gay Poland w poznańskim klubie Punto Punto widać, że jeden z drag queen wystąpił z "kukłą" z wizerunkiem abpa Marka Jędraszewskiego. W trakcie występu - jak podają lokalne media - miało dojść do "symulowanego zabójstwa metropolity krakowskiego, który w ostatnim czasie krytykował ideologię środowisk lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów". "Odrzucenie systemu wartości, walka z chrześcijaństwem, kościołem katolickim, rodziną, patriotyzmem, to to, co łączy (w ramach kulturowego barbarzyństwa) bolszewickich barbarzyńców i ich ideologicznych, neomarksistowskich spadkobierców" - napisał w czwartek na Twitterze europoseł PiS, b. szef MSWiA Joachim Brudziński, dodając link do artykułu, w którym mowa o tym wydarzeniu. We wcześniejszym wpisie Brudziński wskazał, że 99 lat temu Polsce groziła "śmiertelna bolszewicka zaraza". "Sowiecka dzicz podrzynała gardła polskim duchownym, dzieciom, cywilom. Dziś duchowi spadkobiercy ideologicznych Hunów, robią podobne (na początek?) happeningi oraz zapowiadają nową rewolucję. Z Bożą pomocą obronimy Polskę" - podkreślił. Reakcja rzecznika Konferencji Episkopatu Polski Do sprawy odniósł się w środę Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. "Z przykrością przyjęliśmy informację o manifestacji nienawiści, jaka miała miejsce w jednym z poznańskich klubów" - napisał w oświadczeniu rzecznik KEP. Przypomniał, że podżeganie do nienawiści i aktów przemocy wobec jakiegokolwiek człowieka, niezależnie od jego pozycji w społeczeństwie, nie mieści się kanonach europejskiej cywilizacji. "W każdym wrażliwym człowieku budzi jedynie niesmak i oburzenie" - dodał. W środę, kiedy o zdarzeniu poinformowały lokalne media, organizatorzy wydarzenia wydali oświadczenie, w którym przeprosili za występ z udziałem drag queen Mariolkaa Rebell. "Jako organizatorzy konkursu Miss Lesbian Poland 2019 oraz Mr Gay Poland 2019, które odbyły się 9 i 10 sierpnia w Poznaniu, pragniemy oświadczyć, że sprzeciwiamy się wszelkim rodzajom mowy nienawiści, nawoływania do przemocy oraz innym formom propagowania tego typu postaw" - podkreślono w oświadczeniu. Wyjaśnienia drag queen Wyjaśnienia za pośrednictwem Facebooka złożył też sama drag queen. "Emocje jakie mną targały po wypowiedzi arcybiskupa Jędraszewskiego zostały przeze mnie przedstawione w sposób, którego żałuję. Kukła użyta w performancie była metaforą nie osoby arcybiskupa lecz poglądów i wypowiedzi, które w ostatnim czasie zostały przez niego wyrażone" - czytamy w oświadczeniu. W środę wieczorem rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy występu z "kukłą" przedstawiającą abpa Jędraszewskiego. "Trudno mi znaleźć uzasadnienie dla tego typu działań promujących przemoc, szczególnie pod płaszczykiem wolności artystycznej" - napisał na Twitterze Adam Bodnar. Abp Marek Jędraszewski jest krytykowany przez środowiska lewicowo-liberalne i homoseksualistów za słowa o "tęczowej zarazie", które wypowiedział 1 sierpnia w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Podczas homilii w bazylice Mariackiej w Krakowie metropolita podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. "Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa" - powiedział.