Zachodniopomorski poseł PiS mówił w radiowej Jedynce, że zmiany w sądownictwie firmowane przez ministra Jarosława Gowina skutkują marginalizacją takich miast jak Myślibórz, Wałcz, Szczecinek, Pyrzyce, Łobez, Gryfino i Gryfice. Joachim Brudziński skrytykował stosowaną w ostatnich latach przez PO metodę rozwijania kraju przez wzmacnianie metropolii kosztem prowincji. O zbadanie konstytucyjności przepisów, podstawie których minister Jarosław Gowin zreformował sądy rejonowe wnioskowały PSL i Krajowa Rada Sądownictwa. Zdaniem Rady, likwidacja sądów rejonowych to w rzeczywistości zmiana ustrojowa, która nie może być przeprowadzona w formie rozporządzenia ministra. Ministerstwo Sprawiedliwości argumentuje z kolei, że celem reorganizacji jest usprawnienie systemu sądownictwa. Przekonuje, że rozporządzenie wydane przez Jarosława Gowina nie tworzy nowego prawa, a jedynie je stosuje. Z początkiem roku 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Głównym celem zmian miało być doprowadzenie do zrównoważonego obciążenia pracą sędziów.