Dziś przywódcy krajów Unii Europejskiej mogą podjąć decyzję o wprowadzeniu realnych sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę. Poseł podkreśla w radiowej Jedynce, że odpowiedź Unii nie może ograniczyć się do sankcji personalnych, a Europa powinna ograniczyć interesy z Moskwą. Oceniając wczorajsze orędzie Donalda Tuska, Brudziński stwierdził że jego ostry ton to zabieg przedwyborczy. Według niego wskazuje na to fakt, że podczas wczorajszego orędzia Donald Tusk wystąpił tylko na tle polskich flag narodowych, a nie - jak to bywało wcześniej - również na tle godła Unii Europejskiej.W trakcie brukselskiego szczytu najbardziej prawdopodobne jest, że unijni przywódcy zdecydują tylko o wydłużeniu listy osób objętych sankcjami, czyli tych, które będą miały zakaz wjazdu do Unii i których pieniądze w europejskich bankach zostaną zablokowane. Obecnie na czarnej liście znajduje się 21 nazwisk z "drugiego garnituru" rosyjskich i krymskich polityków.Podczas dwudniowego szczytu w Brukseli ma być podpisana polityczna część umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią.