"Zjednoczona opozycja, jest tym czego oczekują wyborcy" - powiedział w środę w TOK FM Brejza. Dodał, że zjednoczona opozycja otwarta na wszystkie ugrupowania. "Apelujemy bardzo mocno, zwłaszcza do kolegów z PSL-u, aby odcięli się od złych doradców, które spychają PSL na mieliznę" - wskazał. Jak tłumaczył, 42 proc. w sondażach dla PiS, to jest sufit poparcia dla tej partii. Przyznał, że jest on wysoki, ale do przeskoczenia. "Przy ciężkiej pracy możemy przebić próg 40 proc." - powiedział Brejza. Zaznaczył, że Koalicja Obywatelska z Nowoczesną, z Katarzyną Lubnauer, z Inicjatywą Polska Barbary Nowackiej robi swoje. "Przyjmiemy wszystkich, miejsc na listach KO starczy dla wszystkich ludzi dobrej woli, bo Koalicja Obywatelska jest jedyną szansą, aby wygrać jesienne wybory i powstrzymać dryf Polski na wschód" - podkreślił poseł. Brejza pytany był też o wypowiedź szefa PO Grzegorza Schetyny, który przyznał, że podwyższenie wieku emerytalnego w 2012 r. było błędem, czy nie oznacza to odcięcia się od decyzji rządu Donalda Tuska. Brejza podkreślił, że w polityce mało kto przyznaje się do błędu. Jak dodał, Schetyna mówił o podniesieniu wieku "przymusowym, obligatoryjnym, bez możliwości wyboru". Wskazał, że błędna była też komunikacja, która miała uzasadnić podniesienie wieku emerytalnego. Zapowiedział, że w ciągu kilku tygodni PO przedstawi szczegóły dotyczące zachęty do dłuższej pracy oraz pozostałych elementów tzw. szóstki Schetyny. Koalicję Obywatelską współtworzą obecnie PO, Nowoczesna i Inicjatywa Polska. W ostatnich dniach prowadzone były przez szefa PO rozmowy o poszerzeniu tego porozumienia. W środę wieczorem zarząd PO ma ogłosić ostateczne decyzje co do formuły startu w wyborach parlamentarnych.