Według TVN24 powodem odejścia Bramory z klubu są różnice światopoglądowe dotyczące kursu antyklerykalnego partii. Również Rozenek podkreśla, że poseł właśnie tak argumentuje to, że opuszcza klub. - Twierdzi, że nie pasuje mu antyklerykalizm Ruchu Palikota. Jest to zadziwiające i nielogiczne, bo świeckie państwo mamy na sztandarach od dawna - podkreślił rzecznik Klubu RP. Rozenek przyznał jednocześnie, że jest zaskoczony informacją o odejściu z klubu Artura Bramory. - Jestem zszokowany, bo to dobry poseł, naprawdę ciężko pracujący. Najwyraźniej wybrał inna drogę - zaznaczył. Rzecznik klubu RP przyznał, że odejście posła może być związane z "lepszymi z punktu widzenia Bramory propozycjami" politycznymi. - Myślę, że się na tym przejedzie. Sytuacja jest taka, że to Platforma Obywatelska słabnie, a Ruch Palikota idzie do góry - dodał Rozenek. Jak podkreślił, odchodząc z klubu RP Bramora nie musi składać mandatu posła. - Nie powinien, bo to na niego zagłosowali wyborcy i potem będzie się tłumaczył przed wyborcami z tego, co zrobił. Być może jego wyborcy akceptują taką drogę, być może życzą sobie, żeby on wystąpił. To się okaże przy najbliższych wyborach - dodał Rozenek. Po odejściu Bramory klub RP będzie liczył 39 posłów. Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z posłem Bramorą.