Jak dodał, ma nadzieję, iż podczas negocjacji strona kościelna i rządowa spotkają się "w połowie drogi". Sekretarz Episkopatu powiedział, że rozmowy z przedstawicielami rządu dotyczyły przede wszystkim wysokości odpisu od podatku dochodowego na rzecz Kościoła katolickiego i sposobu przekazywania tych pieniędzy na wsparcie działań prospołecznych instytucji kościelnych. - Ta nowa formuła może stać się sposobem rekompensaty za zabrane dobra. Jednocześnie nie będzie obciążała dodatkowo podatnika i da mu możliwość zdecydowania o przeznaczeniu części płaconego przez niego podatku. Pozyskane w ten sposób środki służyłyby różnym celom społecznym realizowanym przez Kościół. Część tych środków nadal byłaby przeznaczona na ubezpieczenia społeczne niektórych duchownych, przede wszystkim misjonarzy i zakonów klauzurowych - podkreślił biskup Polak. Przypomniał, że Konferencja Episkopatu Polski od wielu lat sygnalizowała, także w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, konieczność podjęcia rozmów nad przekształcaniem Funduszu Kościelnego, dostrzegając jego archaiczność i mając na względzie jego korzenie. Jak powiedział, powstanie Funduszu wiąże się z ustawą z 1950 roku, tzw. ustawą o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki i poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego. - I na mocy tej ustawy państwo zadeklarowało pewną rekompensatę na rzecz Kościoła z tych zabranych dóbr, które pozostają własnością przejętą przez państwo - podkreślił sekretarz Episkopatu. Dodał, że do roku 1989 Fundusz był wykorzystywany przeciw Kościołowi, na działalność wyraźnie antykościelną. Natomiast po roku 1989 - jak zaznaczył biskup Polak - z Funduszu wspierane były działania Kościoła, związane np. z edukacją, dobroczynnością czy troską o zabytki. Biskup dodał, że przez ostatnie dwa lata, tj. od 2009 roku, środki z Funduszu były przeznaczane jedynie na dofinansowywanie pewnej części ubezpieczenia duchownych, nie tylko Kościoła katolickiego, ale wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych. Bp Polak powiedział, że kiedy obecny rząd 15 marca podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu wyszedł z projektem nowej ustawy, strona kościelna podjęła przed wszystkim temat samego trybu postępowania, by było ono zgodne z prawem. - I prace w tym zakresie już trwają - podkreślił. Pytany przez dziennikarzy, co zrobi Episkopat, jeśli strona rządowa będzie obstawała przy swojej propozycji, bp Polak odpowiedział, że jest ona nie do przyjęcia, gdyż wysokość odpisu "nie jest proporcjonalna do strat poniesionych przez Kościół". Dodał, że ma nadzieję, iż strona rządowa to zrozumie i będzie porozumienie w tej kwestii. W piątek planowane jest kolejne spotkanie zespołów konkordatowych: rządowego i kościelnego. Rozmowy mają dotyczyć rządowej propozycji ws. likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia w zamian możliwości odpisu 0,3 proc. podatku dochodowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. Te miałyby samodzielnie płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych.