"Zaniedbaniem z naszej strony jest zbyt duże pobłażanie dla procesu upartyjniania państwa przez jedną opcję. Reforma państwa, która zawsze jest potrzebna, tego nie wymaga. To jest grzech, który popełniamy" - uważa bp Jan Kopiec. Duchowny przyznał, że "zdarza się popieranie określonej partii przez poszczególnych duchownych czy biskupów". "A to nie powinno mieć miejsca. Trudno powiedzieć, żeby Kościół jako całość stawał po stronie jednej partii. Ale robią to niektórzy ludzie Kościoła, którzy sprawiają wrażenie, że wypowiadają się w jego imieniu. Tak być nie powinno" - podkreślił. Na pytanie, w jakich wypadkach Kościół "nie może milczeć, nie zabierać głosu", biskup odpowiedział: "W sytuacjach, kiedy naruszony zostaje porządek nie tylko konstytucyjny, ale porządek moralny gwarantujący normalny rozwój każdej społeczności. Również wtedy, kiedy widzimy, że władza jest nadużywana, bądź gdy nadużywane są środki, którymi ona dysponuje. Także wtedy, kiedy naruszane są podstawowe prawa człowieka, np. prawo do godności osoby ludzkiej czy prawo do życia".Dopytywany, czy Kościół nie może też milczeć w kwestii autonomii sądownictwa, biskup ocenił, że "zawsze powinna być zagwarantowana niezależność sądów od władzy politycznej".Jan Kopiec jest biskupem gliwickim od 2012 r.