Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zapowiedział we wtorek (6 października), że najpóźniej w listopadzie do Sejmu trafi projekt ustawy w sprawie podziału Mazowsza na dwa województwa: mazowieckie i warszawskie. Projekt był zapowiadany przez PiS w kilku kampaniach wyborczych. Zdaniem lidera PO projekt ten to próba "odbicia" Mazowsza przez PiS. - Jeśli ten projekt trafi do Sejmu, to oczywiście będzie próbą odbicia Mazowsza w niedemokratyczny sposób, bo PiS nie potrafi wygrać w Warszawie, na Mazowszu i od wielu lat sejmik i ta większość należy do KO - PO i PSL, dlatego wszystkimi sztuczkami będą próbować odwrócić werdykt wyborców - ocenił Budka w środę w Programie 3 Polskiego Radia. Lider PO podkreślił, że jest "co do zasady na "nie", jeśli ktoś w czasie trwającej kadencji próbuje przerwać prace organów państwa dla swoich politycznych celów". - Gdyby za tym szła jakaś myśl, reforma, ale wiemy, że PiS i reforma to jest oksymoron - powiedział szef PO. Jakie argumenty ma PiS? Uzasadniając projekt podziału Mazowsza na dwa województwa: mazowieckie i warszawskie, politycy PiS podkreślali, że chodzi o to, by stolica nie rozwijała się kosztem pozostałej części Mazowsza, lecz aby region również miał możliwości rozwoju m.in. przez szerszy dostęp do środków unijnych. W związku z argumentacją polityków PiS dotyczącą dostępu do środków z UE, Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w informacji prasowej przypominał, że od stycznia 2018 r. obowiązuje nowy podział statystyczny i na potrzeby unijnych wyliczeń województwo mazowieckie "traktowane jest jako dwa NUTS-2 (regiony lub ich części): Warszawski stołeczny oraz Mazowiecki regionalny". Zdaniem Urzędu, w związku z tą zmianą, argument zachowania środków unijnych dla biedniejszych powiatów Mazowsza "stracił rację bytu". Sejmik województwa mazowieckiego liczy 51 radnych. Po wyborach samorządowych z 2018 r. Koalicja Obywatelska i PSL posiadając wspólnie 26 radnych związały koalicję (18 radnych - KO, 8 radnych - PSL). PiS ma 24 radnych, a jeden radny uzyskał mandat startując z listy Bezpartyjnych Samorządowców.