- Jego ślady na tej drodze (do wolnej Polski) są bardzo widoczne, to są ślady człowieka, który był przedstawicielem najlepszej polskiej inteligencji, która swoje korzenie miała w okresie II RP - mówił Borusewicz. Jak podkreślił, Romaszewski doskonale wiedział, jakie obowiązki miał wobec ojczyzny.Marszałek Senatu przypomniał, że Borusewicz był jednym z najbardziej aktywnych członków Komitetu Obrony Robotników, osobą - jak ocenił - zawsze gotową do pomocy potrzebującym. - Odszedł zbyt szybko, przedwcześnie, miał wiele planów, na pewno napisałby wiele rzeczy, książkę, ale dla nas książką jest jego życie - powiedział Borusewicz. Jak dodał, Romaszewski to człowiek, który przeżył trzy epoki - okupację hitlerowską, PRL i nową, wolną Polskę. Zdaniem Borusewicza, Romaszewski był jednym z najbardziej aktywnych i pracowitych senatorów. - Kontynuował w zupełnie innych warunkach to, co zaczął kiedyś w okresie KOR - zaznaczył. - Żegnam Zbyszka Romaszewskiego w imieniu Sejmu, Senatu i także w imieniu członków KOR - powiedział łamiącym się głosem marszałek Senatu.