List gończy został wystawiony za Jackiem Jaworkiem we wtorek. Wcześniej akcja poszukiwawcza była prowadzona na podstawie decyzji prokuratury w ramach postępowania w sprawie potrójnego zabójstwa w Borowcach. Jacek Jaworek poszukiwany. Apel policji 52-letniego Jacka Jaworka szuka od soboty prawie 200 funkcjonariuszy. W pogotowiu są antyterroryści. Policja prosi o przekazywanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu poszukiwanego. Jednocześnie apeluje, by nie podejmować samodzielnych działań w celu ujęcia zbiega. Jacek Jaworek może być niebezpieczny. Zbrodnia w Borowcach Jackowi Jaworkowi postawiono zaocznie zarzut zabójstwa trzech osób. Chodzi o wydarzenia z nocy z piątku na sobotę. 52-latek miał wtedy zastrzelić swojego brata, jego 44-latnią żonę oraz ich 17-letniego syna. Uratował się jedynie młodszy - 13-letni - syn. Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem zbrodni mogła być kłótnia o spadek i prawa do własności domu, w którym mieszkała rodzina. Jacek Jaworek pracował za granicą. Od jakiegoś czasu jednak mieszkał z bratem, ponieważ z powodu pandemii nie mógł wyjechać i wrócić do pracy. Jak poinformowały służby, Jacek Jaworek nie miał pozwolenia na broń. Czytaj też: Tragedia pod Częstochową: Nowe fakty. 13-latek schował się przed mordercą