i ten przedłużył mu ochronę BOR - powiedziała. W przypadku minął okres, kiedy ustawowo, po odejściu ze stanowiska przysługiwała mu ochrona BOR. Według informatorów PAP, swój wniosek o jej przedłużenie uzasadniał obawami o bezpieczeństwo, wynikającymi m.in. z pogróżek. Na mocy ustawy o BOR ochrona przysługuje prezydentowi, premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz najważniejszym ministrom. Każdy szef MSWiA może jednak wystąpić o ochronę dla osób, które w ustawie nie są wymienione. W lutym wicepremier zdecydował o zredukowaniu o połowę ochrony dla b. premiera - do jednego służbowego samochodu i trzech oficerów BOR. MSWiA uzasadniało to wówczas koniecznością cięcia wydatków. Zapadła też decyzja o odebraniu ochrony BOR najbliższym współpracowników prezydenta: Annie Fotydze i Maciejowi Łopińskiemu. Schetyna wyjaśniał to tym, że kierownictwo BOR uznało, iż nie ma uzasadnienia dla utrzymywania ochrony dla szefowej Kancelarii Prezydenta i szefa gabinetu prezydenta. Zwracał też wówczas uwagę na to, że odpowiednicy Fotygi i Łopińskiego w Kancelarii Premiera - Tomasz Arabski i Sławomir Nowak - nie są ochraniani przez funkcjonariuszy BOR.