Minister administracji i cyfryzacji uważa, że dzięki e-WUŚ rejestracja będzie łatwiejsza i szybsza. Jak podkreśla w rozmowie z IAR, istotą rozwiązania jest to, żeby pacjent nie musiał nosić ze sobą różnych papierów. Minister Boni podkreśla, że nawet jeżeli system pokaże, że nie jesteśmy ubezpieczeni, to nie oznacza to, że będziemy odesłani od lekarza z kwitkiem. Jak zaznacza, na wypadek błędów w systemie przewidziano specjalne oświadczenia, obowiązują też dotychczasowe rozwiązania. - Z punktu widzenia pacjenta system jest bezpieczny - podkreśla minister administracji i cyfryzacji. eWUŚ rusza pełną parą Książeczki ubezpieczeniowe, druki RMUA odchodzą do lamusa. Od Nowego Roku ruszyła Elektroniczna Weryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców - eWUŚ. Wystarczy dowód osobisty i numer PESEL, aby rejestratorka w przychodni lub szpitalu online mogła sprawdzić, czy pacjent jest ubezpieczony, a tym samym ma uprawnienia do leczenia. Rzecznik NFZ Andrzej Troszyński przyznaje, że mogą sporadycznie zdarzyć się przypadki, że ktoś nie figuruje w rejestrze, chociaż jest ubezpieczony. Wtedy pacjenci mogą złożyć pisemne oświadczenie, które jest później weryfikowane przez NFZ. System eWUŚ ma sprawić, że rejestracja do lekarza będzie łatwiejsza i szybsza. Warto też na początku funkcjonowania elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców mieć na wszelki wypadek dowód ubezpieczenia lub druk RMUA. System ma również zweryfikować ilość nieubezpieczonych pacjentów w Polsce. Obecnie Ministerstwo Zdrowia szacuje, że 1 proc. Polaków nie posiada uprawnień do korzystania z publicznej służby zdrowia. Bez problemów z zapisaniem się do lekarza W warszawskiej przychodni przy ul. Jagiellońskiej pacjenci nie mieli problemów z zapisaniem się do lekarza . Z-ca kierownika przychodni Marzena Bardziak oceniła, że system działa dobrze, aczkolwiek zdarzają się przypadki , że system pokazuje "brak ubezpieczenia", mimo że pacjent jest ubezpieczony. Jej zdaniem, sprawność działania systemu będzie można ocenić dopiero za kilka tygodni.