Cimoszewicz podkreślił też, że brutalizują się metody walki o takie miejsce. - Pozycja pani Ewy Kopacz jako szefowej PO jest słabsza od jej poprzednika. To jest rodzaj testu, dlatego że bohaterowie różnych skandali nie powinni być na listach wyborczych, bo po prostu kompromitują tę partię - zaznaczył senator. Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza, premier Kopacz jako szefowa Platformy powinna ustalić reguły gry wcześniej i wewnątrz partii, bo to - w jego opinii - "pozwoliłoby uniknąć publicznego toczenia sporu pomiędzy partyjnymi baronami, a szefową ugrupowania". - W tej chwili ta partia ma wystarczająco dużo innych kłopotów, żeby dokładać nowych z własnej woli - podkreślił senator.